28 czerwca, 2016
Przetestowałam już wiele form depilacji, ale nadal najczęściej używam zwykłej, jednorazowej maszynki do golenia. Dlaczego? Jest to dla mnie najszybszy i niewymagający żadnego przygotowania sposób na pozbycie się zbędnego owłosienia. Kiedyś jednak zdecydowanie bardziej wolałam depilację woskiem czy kremem, bo maszynki powodowały u mnie ciągłe podrażnienia (czerwone kropki, wysypki, pieczenie, a czasem nawet zacięcia). W dalszej części wpisu zdradzę…