Witajcie.
Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o moim odkryciu w dziedzinie balsamów i kremów nawilżających. Przedstawiony zestaw Ziaja jest przeznaczony osobom borykającym się z atopowym zapaleniem skóry ale również dla osób, które mają problem z nadmiernym rogowaceniem skóry ciała i twarzy. U mnie ten zestaw sprawdził się także w leczeniu alergii słonecznych, które w tym roku wyjątkowo mi dokuczały.
Dlaczego zakupiłam kurację dermatologiczną Ziaja?
Osobiście problem AZS mnie nie dotyczy, aczkolwiek jakiś czas temu zauważyłam, że moja skóra z normalnej i nie wymagającej specjalnej pielęgnacji, stała się przesuszona i podrażniona. Próbowałam kilku bardzo nawilżających balsamów ale nie spełniały moich oczekiwań. Po pierwsze nadmiernie natłuszczały, co jest dla mnie nieprzyjemne, bo nie lubię czuć, że jestem czymś nasmarowana. Po drugie zawierały parafinę, co prowadziło do pogorszenia stanu mojej skóry, szczególnie na plecach i ramionach. Po trzecie wcale nie przynosiły ukojenia, więc w rezultacie nakładałam je grubą warstwą tylko po to, żeby zobaczyć jakieś pozytywne efekty. Niestety tak się nie działo.
Problem z suchością skóry to nie jedyny problem, z którym walczyłam. Kolejnym problemem w tym roku jest u mnie alergia na słońce. Nigdy wcześniej nie miałam kłopotów z opalaniem, a wręcz moja skóra była odporna na wszelkie uczulenia, poparzenia i wysypki. Tego lata każde wyjście na słońce kończyło się u mnie swędzącą wysypką na rękach. Nie pomagały mi żadne maści z apteki, więc farmaceutka poleciła mi właśnie ten zestaw : emulsję natłuszczającą do ciała i krem kojący nawilżający na twarz.
Działanie – Emulsja natłuszczająca do ciała z dozownikiem
Ziaja MED kuracja dermatologiczna AZS (atopowe
zapalenie skóry) polecana jest do pielęgnacji zmian występujących w
przebiegu AZS takich jak: suchość skóry, duża skłonność do podrażnień i
infekcji, reakcje rumieniowo-grudkowe, świąd, zachwiana równowaga
bariery ochronnej naskórka. Emulsja natłuszczająca z dozownikiem, którą stosowałam na całe ciało pomogła mi w natychmiastowy sposób pozbyć się swędzenia i przyniosła ukojenie dla podrażnionej skóry. Uczucie ulgi i komfortu na skórze pozostaje na długo, a świąd ustępuje od razu. Bardzo ważną dla mnie kwestią jest też to, że emulsja całkowicie pozbawiona jest zapachu i przede wszystkim nie tłuści skóry, wchłania się od razu i pozostawia skórę gładką. Zwykle nie lubię się kremować po wyjściu z kąpieli ale używanie tego produktu to czysta przyjemność. Lekka konsystencja tej emulsji zachęca do stosowania, a efekt nawilżenia i ukojenia jest widocznie zauważalny. Za ten produkt zapłaciłam 13 złotych, a jego pojemność to 400 ml. Skład jest naprawdę bardzo przyjazny, a opakowanie poręczne i wygodne. Chyba nie muszę już Was bardziej zachęcać do wypróbowania.
zapalenie skóry) polecana jest do pielęgnacji zmian występujących w
przebiegu AZS takich jak: suchość skóry, duża skłonność do podrażnień i
infekcji, reakcje rumieniowo-grudkowe, świąd, zachwiana równowaga
bariery ochronnej naskórka. Emulsja natłuszczająca z dozownikiem, którą stosowałam na całe ciało pomogła mi w natychmiastowy sposób pozbyć się swędzenia i przyniosła ukojenie dla podrażnionej skóry. Uczucie ulgi i komfortu na skórze pozostaje na długo, a świąd ustępuje od razu. Bardzo ważną dla mnie kwestią jest też to, że emulsja całkowicie pozbawiona jest zapachu i przede wszystkim nie tłuści skóry, wchłania się od razu i pozostawia skórę gładką. Zwykle nie lubię się kremować po wyjściu z kąpieli ale używanie tego produktu to czysta przyjemność. Lekka konsystencja tej emulsji zachęca do stosowania, a efekt nawilżenia i ukojenia jest widocznie zauważalny. Za ten produkt zapłaciłam 13 złotych, a jego pojemność to 400 ml. Skład jest naprawdę bardzo przyjazny, a opakowanie poręczne i wygodne. Chyba nie muszę już Was bardziej zachęcać do wypróbowania.
Działanie – Krem kojący nawilżający
Krem kojąco-nawilżający o wysokiej aktywności
łagodzącej. Zawiera tylko niezbędne składniki receptury. Wykazuje
skuteczność dermatologiczną w pielęgnacji chronicznych zmian atopowego
zapalenia skóry (AZS). Przywraca ciągłość bariery hydrolipidowej naskórka. Działa zmiękczająco,
nawilża i zmniejsza suchość skóry. Redukuje nadmierne swędzenie.
Równoważy florę bakteryjną. Skutecznie łagodzi podrażnienia i zapobiega ich nawrotom. Kupiłam go z myślą o twarzy, gdyż skończył mi się mój genialny Effaclar H z La Roche Posay, a akurat nie dysponowałam funduszami na kolejną tubkę. I tak farmaceutka znów poleciła mi właśnie ten krem, a w gratisie dostałam miniaturową wersję emulsji, o której wyżej. Zawsze podchodzę z dużym dystansem do kremów na twarz. Niestety moja skóra źle znosi wszelkie nowości i gdy “uczepię” się jednego produktu, to stosuję go latami. Postanowiłam jednak zaryzykować i wypróbować ten produkt, bo skóra mojej twarzy jest ostatnio podrażniona stosowaniem Differinu i Brevoxylu. Krem sprawdził się wzorowo i muszę przyznać, że jest troszkę lepszy niż wspomniany wczesniej Effaclar H. Wszystko dlatego, że jego formuła nie jest tłusta, a krem z LRP to coś MEGA natłuszczającego, więc stosowałam go tylko na noc. Ten spokojnie mogę użyć pod makijaż. Oczywiście nie spodziewajmy się matowego wykończenia makijażu na długo, jednak przy moich problemach z cerą jestem zmuszona używać nawilżaczy pod makijaż. Za ten produkt zapłaciłam również około 13 zł, a jego pojemność to 40ml. Krem nie spowodował u mnie wysypu, ani podrażnień. Skóra jest o wiele gładsza i nie przetłuszcza się już tak jak wcześniej! Polecam szczególnie, jeśli potrzebujecie ukojenia i sporej dawki nawilżenia na twarzy.
łagodzącej. Zawiera tylko niezbędne składniki receptury. Wykazuje
skuteczność dermatologiczną w pielęgnacji chronicznych zmian atopowego
zapalenia skóry (AZS). Przywraca ciągłość bariery hydrolipidowej naskórka. Działa zmiękczająco,
nawilża i zmniejsza suchość skóry. Redukuje nadmierne swędzenie.
Równoważy florę bakteryjną. Skutecznie łagodzi podrażnienia i zapobiega ich nawrotom. Kupiłam go z myślą o twarzy, gdyż skończył mi się mój genialny Effaclar H z La Roche Posay, a akurat nie dysponowałam funduszami na kolejną tubkę. I tak farmaceutka znów poleciła mi właśnie ten krem, a w gratisie dostałam miniaturową wersję emulsji, o której wyżej. Zawsze podchodzę z dużym dystansem do kremów na twarz. Niestety moja skóra źle znosi wszelkie nowości i gdy “uczepię” się jednego produktu, to stosuję go latami. Postanowiłam jednak zaryzykować i wypróbować ten produkt, bo skóra mojej twarzy jest ostatnio podrażniona stosowaniem Differinu i Brevoxylu. Krem sprawdził się wzorowo i muszę przyznać, że jest troszkę lepszy niż wspomniany wczesniej Effaclar H. Wszystko dlatego, że jego formuła nie jest tłusta, a krem z LRP to coś MEGA natłuszczającego, więc stosowałam go tylko na noc. Ten spokojnie mogę użyć pod makijaż. Oczywiście nie spodziewajmy się matowego wykończenia makijażu na długo, jednak przy moich problemach z cerą jestem zmuszona używać nawilżaczy pod makijaż. Za ten produkt zapłaciłam również około 13 zł, a jego pojemność to 40ml. Krem nie spowodował u mnie wysypu, ani podrażnień. Skóra jest o wiele gładsza i nie przetłuszcza się już tak jak wcześniej! Polecam szczególnie, jeśli potrzebujecie ukojenia i sporej dawki nawilżenia na twarzy.
Podsumowanie
Nie spodziewałam się tak dobrego działania produktów, które kosztowały mnie w sumie około 27 złotych. Zresztą Ziaja nigdy nie zrobiła na mnie całkowicie pozytywnego wrażenia. Świetne nawilżenie i ukojenie skóry, a ponad to zlikwidowanie uczucia swędzenia i podrażnienia zdecydowanie przekonało mnie do dalszego używania tej serii. Z pewnością kupię ponownie te produkty, ponieważ na dzień dzisiejszy nie znam lepszych kosmetyków nawilżających, które są tak komfortowe w użyciu. Niestety nie mogę wypowiedzieć się co do problemu AZS ale myślę, że można pokusić się o wypróbowanie tej serii, bo być może okaże się skuteczna.
Używałyście może kremów z tej serii?
Co myślicie o produktach Ziaji?
Pozdrawiam,
D.
___________________________________________________________________________________
ZAPRASZAM DO UDZIAŁU W KONKURSIE