ZABIEGI, KTÓRE ZLIKWIDUJĄ CELLULIT I UJĘDRNIĄ SKÓRĘ: MÓJ PLAN DZIAŁANIA W PIĘCIU KROKACH.
Picture of Daria

Daria

Autorka wpisu

Powiadają, że “lato pokaże co robiłaś zimą”, a więc już teraz warto zadbać o swoją sylwetkę. Czasem siłownia i dieta to nie wszystko. Sama jestem przykładem, iż mimo aktywnego trybu życia i dobrej diety cellulit nadal był widoczny. Dziś podzielę się z Wami moim planem na pozbycie się cellulitu  i jędrne ciało dzięki kilku zabiegom (również tym domowym). Dajcie znać czy też go wdrożycie!


✓ SZCZOTKOWANIE CIAŁA NA SUCHO – KAŻDEGO RANKA/około 5 minut
Jest kilka zalet szczotkowania ciała na sucho – między innymi bardziej napięta i jędrna skóra. Szczotkowanie pobudza krążenie i złuszcza naskórek, dzięki czemu substancje zawarte w kremach antycellulitowych są o wiele lepiej wchłaniane. Na tego typu “zabieg” będę poświęcać około 5 minut każdego ranka przed porannym prysznicem. Taki peelingujący masaż dodaje energii, pobudza do działania i odpręża. Jeśli macie problem z wrastającymi włoskami, to również warto spróbować. Szczotkowaniu ciała na sucho poświęciłam osobny post, więc zapraszam tutaj klik. 
✓ MASAŻ BAŃKĄ CHIŃSKĄ – 3 RAZY W TYGODNIU/około 15 minut na daną partię ciała
Masaż bańką chińską również jest bardzo pomocny w usuwaniu cellulitu, wyszczuplaniu ciała i ujędrnianiu skóry. Niestety nie każda z nas może sobie na niego pozwolić – przeciwwskazaniem są skłonności do pękania naczynek i niektóre choroby, więc warto o tym wiedzieć. Jeśli jednak Wasze ciało dobrze reaguje na masaż bańką, to warto go wykonywać regularnie. Ja zamierzam masować uda wieczorem, 3 razy w tygodniu, co drugi dzień. Używam do tego celu oliwki antycellulitowej z Ziaji, a następnie biorę prysznic. 
✓ PEELING KAWOWY – 2 RAZY W TYGODNIU/około 5 minut 
Po masażu bańką chińską można wykonać też peeling kawowy. Wystarczy zalać gotującą wodą 2-3 łyżki mielonej kawy i dodać do tego jeszcze odrobinę żelu pod prysznic. Peeling kawowy będę wykonywać 2 razy w tygodniu. Trwa on zwykle około 5 minut. Efekt gładkiej skóry po pierwszym zabiegu murowany!
✓ BODY WRAPPING Z UŻYCIEM SPIRULINY – RAZ W TYGODNIU/około 40 minut 
Po peelingu warto minimum raz w tygodniu zrobić body wrapping. To nic innego jak nasmarowanie ud lub innych części ciała, którą chcemy ujędrnić i wyszczuplić np. papką ze spiruliny i owinięcie zwykłą folią spożywczą. Następnie kładziemy się pod kocyk i spędzamy w takim “okładzie” około 40 minut. Później usuwamy folię i ponownie bierzemy prysznic. Spirulinę kupicie np. na Allegro i wystarczy rozrobić ją z wodą, aby powstała gęsta papka. Osoby wrażliwe na zapachy mogą się początkowo trochę zniechęcić, ale naprawdę warto, bo algi mają moc. O body wrappingu z użyciem spiruliny (i nie tylko) pisałam tutaj klik. Zamiast alg możecie użyć też balsamu antycellulitowego. 
✓ ENDERMOLOGIA – MASAŻ PODCIŚNIENIOWY W SERIACH
Ostatnio bardzo głośno o endermologii czyli profesjonalnym zabiegu, który wykonuje się w seriach i tylko w gabinetach kosmetycznych. Zakładamy specjalne getry, a następnie kosmetolog wykonuje masaż urządzeniem z rolkami, które dodatkowo delikatnie zasysa skórę. Zabieg jest jeszcze bardziej efektywny, niż masaże bańką chińską, do tego odrobinę mniej bolesny. Ma za zadanie wyszczuplić ciało poprzez rozbijanie tkanki tłuszczowej, dzięki czemu cellulit staje się mniej widoczny. Najlepsze efekty widoczne są po serii zabiegów (10-15) i ja planuję rozpocząć już pod koniec marca. Czy miałyście do czynienia z endermologią? Jeśli znacie jakiś godny polecenia salon w Trójmieście, to czekam na Wasze rekomendacje. 
Oczywiście najlepiej, aby do tych wszystkich zabiegów włączyć jeszcze aktywność fizyczną (minimum 3 razy w tygodniu), picie dużej ilości wody i zdrową dietę. Są jednak osoby, które z rożnych przyczyn nie mogą uprawiać sportu i mają problem z dietą, więc tego typu zabiegi mogą być dla nich jedynym wyjściem. Warto jednak pamiętać o regularności i pewnej determinacji w działaniu, bo sporadyczne dbanie o ciało nie przyniesie oczekiwanych efektów. Cellulit nie powstaje w jeden dzień, a więc i w jeden dzień nie będziecie w stanie go zlikwidować. To niby oczywiste, ale wiele osób o tym zapomina zniechęcając się po zaledwie kilku podjętych próbach. Z doświadczenia wiem, że efekty prędzej czy później się pojawią, ale trzeba być cierpliwym. 
To co, podejmiecie rękawicę i skorzystacie z mojego planu na jędrne ciało bez cellulitu do lata? Dajcie znać! 

Zapraszam też na mój INSTAGRAM @kosmetycznahedonistka

Przeczytaj także