Od jakiegoś czasu testuję tonik/płyn micelarny z Vichy, który ma być bardzo delikatny dla skóry wrażliwej, a zarazem dobrze oczyszczać, zmywać makijaż i łagodzić. Moja skóra mimo, że tłusta, wymaga bardzo delikatnej pielęgnacji. Toniki micelarne stosuję od zawsze i wszystkie mają zwykle tą samą wadę – nie zmywają wystarczająco makijażu. Ten radzi sobie nawet z wodoodpornym eyelinerem.
Vichy Puerte Thermale 3w1
Łączy właściwości mleczka, toniku i płynu do demakijażu oczu. Delikatnie oczyszczona, wrażliwa skóra jest idealnie czysta bez dyskomfortu lub uczucia ściągnięcia. Dokładnie usuwa wszelkie ślady makijażu zarówno z twarzy, jak i oczu, a zarazem tonizuje skórę. Rezultat: czysta, świeża i wyraźnie delikatniejsza skóra. Nie zawiera alkoholu, mydła, barwników i ma naturalne PH. Hypoalergiczny. Zawiera Wodę Termalną z Vichy. Testowany na skórze
wrażliwej. Produkowany według ścisłych norm przemysłu farmaceutycznego.
Skuteczność potwierdzona pod kontrolą dermatologiczną. Jest odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
wrażliwej. Produkowany według ścisłych norm przemysłu farmaceutycznego.
Skuteczność potwierdzona pod kontrolą dermatologiczną. Jest odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
Moja opinia
Kiedyś już używałam micela z Vichy ale niestety tonik nie spełniał moich oczekiwań, bo nie usuwał dokładnie makijażu. Ja demakijaż zaczynam od umycia całej twarzy żelem, a następnie wszystkie pozostale zanieczyszczenia usuwam płatkiem kosmetycznym nasączonym płynem do demakijażu. Zwykle wodoodporny makijaż schodzi bardzo ciężko, jednak micel Vichy bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Usuwa wodoodporny eyeliner i nie podrażnia przy tym oczu, nie szczypie i nie powoduje “zamglenia”. Na plus oceniam także efekt tonizowania skóry, bo nie pozostawia lepkiej warstwy, a uczucie odświeżenia jest wyraźne. Przede wszystkim tonik nie spowodował u mnie podrażnień, alergii i pogorszenia cery. Mam też wrażenie, że od kiedy stosuję ten płyn (rano i wieczorem) na mojej skórze pojawia się mniej niespodzianek. Na zdjęciu możecie zobaczyć jak płyn radzi sobie z usunięciem wodoodpornego eyelinera przy jednym pociągnięciu.
Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z działania tego płynu micelarnego. Obawy jakie miałam okazały się bezpodstawne, bo tonik świetnie zmywa makijaż, nie podrażnia i nie zostawia lepkiej warstwy. Robi w zasadzie wszystko, co taki micel robić powinien. 200ml to w tym przypadku bardzo dużo, bo płyn jest naprawdę wydajny. Cena również nie powala. W internecie możemy go dostać już od 20zł. Jest to obecnie mój ulubiony płyn do demakijażu.
A czym Wy zmywacie makijaż?
Pozdrawiam,
D.