Kiedy w moje ręce trafił najnowszy produkt Vichy Idealia Life Serum pomyślałam, że to nie dla mnie. Nie dość, że moja skóra jest tłusta i zwykle używam kremów matujących i przeciwtrądzikowych, to jeszcze nie widać na niej zmarszczek. Jednak od jakiegoś czasu zaczynam już działać “przeciwzmarszczkowo”, więc postanowiłam wypróbować Idealię na swojej skórze. Ryzykowałam dużo, bo zwykle tego typu kremy niezbyt dobrze się u mnie sprawdzają. Często pozostaje mi po nich wysyp nieprzyjemnych niespodzianek. Tym razem było inaczej, a krem jest moim ogromnym ulubieńcem “do zadań specjalnych”. Zapraszam na recenzję!
Dla kogo przeznaczony jest produkt Vichy Idealia Life Serum?
Serum jest przede wszystkim stworzone dla kobiet mających skórę zmęczoną stresem, brakiem snu, złą dietą, paleniem papierosów i piciem alkoholu oraz narażoną na takie czynniki zewnętrzne jak zanieczyszczone powietrze, klimatyzację czy promienie słoneczne. Produkt ten ma za zadanie przywrócić skórze naturalny blask, odżywić ją, ujędrnić i nadać pięknego kolorytu. Składniki aktywne serum to:
- kompleks idealizujący – cząsteczka LR[2421] –
pochodna kwasu jasmonowego, przyspiesza odnowę komórkową i poprawia zdolność
skóry do obrony przed szkodliwymi czynnikami.
- adenozyna – cząsteczka organiczna uczestnicząca w
wielu reakcjach biologicznych w ludzkim ciele; bierze udział w regulacji
skurczu komórki
- kwas hialuronowy – odpowiedzialny za efekt wypełnienia
i nawilżenie skóry
- lipohydroksykwas (LHA) – pochodna kwasu salicylowego,
stymuluje odnowę komórkową skóry, delikatnie złuszcza naskórek, przez co
redukuje nieregularny koloryt skóry i ułatwia przenikanie składników aktywnych
Konsystencja i działanie
Idealia Life Serum ma bardzo lekką i nietłustą formułę, przez co uczucie, jakie daje na skórze jest bardzo przyjemne. Ma delikatnie różowy odcień, który daje efekt bardzo wypoczętej skóry już po pierwszej aplikacji. Nakładam to serum zawsze przed jakimś wyjściem, kiedy chcę przedłużyć trwałość podkładu i przede wszystkim sprawić, by cera wyglądała zdrowo. Serum zmieszane z podkładem daje naprawdę piękny, rozświetlający efekt, którego nie da nam żaden typowy rozświetlacz. Świetnie sobie radzi też z rozszerzonymi porami, więc stanowi dla mnie bazę pod makijaż. Zapach jest dosyć intensywny ale przyjemny i świeży. Co do samego działania, to produkt mnie nie uczulił i nie zapchał, za co już go bardzo lubię. Ponad to zauważyłam naprawdę duże nawilżenie, a nałożony z samego rana bardzo ładnie “budzi” skórę. To mój ulubiony krem na dzień, który stosuję bezpośrednio pod podkład lub mieszam go właśnie z podkładem kiedy chcę, aby skóra wyglądała na wypoczętą i świeżą. Stosuję bardzo oszczędnie, bo pojemność nie jest duża.
Opakowanie i cena
Opakowanie naprawdę mnie urzekło, bo lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Szklany flakonik z serum ślicznie prezentuje się na mojej półeczce w łazience, a precyzyjna pompka ułatwia aplikację takiej ilości, na jaką mamy ochotę. Czasem zabieram je też ze sobą, kiedy jestem na wyjeździe i zawsze zwraca na siebie uwagę. Serum będzie świetnym pomysłem na prezent zarówno dla Pań 40+ ale także dla młodszych kobiet, które potrzebują dobrego kremu pod makijaż. Cena to około 140zł za 30ml. Całą serię kosmetyków Idealia możecie obejrzeć TUTAJ.
Testowałyście to serum? A może macie już jakieś swoje ulubione kosmetyki Vichy?
Pozdrawiam,
D.
_______________________________________________________