Dziś post o moich ulubionych pudrach, które matują, wygładzają i przedłużają do maksimum trwałość podkładu. Nie wyobrażam sobie makijażu bez przypudrowania twarzy i jest to obowiązkowy krok dla dziewczyn ze skórą tłustą. Oczywiście te z Was, które mają cerę suchą również mogą używać takich produktów. Dzięki nim podkład nie będzie się ścierał, znikał, zmieniał koloru, a twarz będzie idealnie zmatowiona i gładka. Wybrałam dla Was moją “złotą czwórkę” z różnego przedziału cenowego, także myślę, że każda z Was znajdzie tu coś odpowiedniego dla siebie.
| VICHY DERMABLEND |
Od zawsze byłam wielbicielką produktów Vichy i w tym rankingu również nie mogło zabraknąć tej marki. Vichy Dermablend to już kultowy produkt w formie sypkiego, transparentnego pudru, który wysypujemy delikatnie na wieczko i nakładamy pędzlem lub dołączoną gąbeczką. Jeśli mamy cerę normalną lub suchą, to najlepiej aplikować ten puder gęstym pędzlem, lekko omiatając twarz. Natomiast jeśli jesteśmy posiadaczkami skóry tłustej, to najlepiej będzie delikatnie “wciskać” ten puder za pomocą gąbeczki. Produkt odpowiednio głęboko wejdzie w nasze pory i zapewni długotrwały mat oraz utrwalenie makijażu. Vichy Dermablend nie bieli skóry, mimo, że jest biały. Po kilku chwilach od aplikacji dopasowuje się do odcienia skóry i staje się niewidzialny. Matuje, wygładza, utrwala oraz jest odporny na pot i wilgoć. Koszt tego produktu to około 100zł w aptekach i starczy nam naprawdę na bardzo długo (24 miesiące, albo i dłużej). Recenzja znajduje się TUTAJ.
| KRYOLAN ANTI SHINE |
Jest to produkt podobny do Vichy Dermablend i był to mój pierwszy transparentny puder sypki, jaki miałam okazję przetestować. Świetnie matowi skórę, zapewniając jej gładkość, lekko wypełnia rozszerzone pory. Jest troszkę mniej trwały, niż Dermablend ale to uwaga jedynie dla posiadaczek skóry bardzo tłustej. Aplikacja powinna odbywać się identycznie, jak w przypadku Vichy. Spore opakowanie kosztuje około 60zł, dostępny na allegro. Szersza recenzja TUTAJ.
| CHANEL MAT LUMIERE |
To produkt nieco droższy niż poprzednicy ale za markę się płaci. Początkowo bardzo nie lubiłam tego pudru, jednak po jakimś czasie okazał się idealny w podróży, do delikatnych poprawek. To puder/podkład w kamieniu, który nakładamy za pomocą dołączonej gąbeczki. Zapewnia idealnie jedwabiste wykończenie makijażu, ładnie wypełnia pory i bardzo dobrze kryje. Stosuję go na podkład, w celu dodatkowego krycia i utrwalenia makijażu. Opakowanie jest bardzo gustowne, z lusterkiem, idealne do torebki. Jest to już moje 3 opakowanie tego produktu i na pewno kupię go ponownie. Mam odcień 80 Contour, którego aktualnie używam do delikatnego ocieplania twarzy. Cena to około 250zł, dostępny w drogeriach Douglas.
| PIERRE RENE LOOSE POWDER|
Najtańszy ze wszystkich moich ulubieńców, a równie dobrze się sprawdza. Jest to puder sypki, w swej konsystencji i działaniu podobny do Kryolan Anti Shine. Bardzo dobrze matowi skórę i przedłuża trwałość makijażu. Jedyną jego wadą jest lekkie zabielanie twarzy, jednak użyty w rozsądnych ilościach nie zrobi nam krzywdy. Jest to produkt wydajny, a jego koszt to około 17zł. Dostępny na stronie internetowej Pierre Rene oraz w drogeriach stacjonarnych.
Używacie pudru utrwalającego? Jacy są Wasi ulubieńcy w tym temacie?
_______________________________________