Dziś chciałabym się z Wami podzielić swoją opinią na temat serii Soraya Care Control. Wszystkie produkty, a konkretnie żel do mycia twarzy, tonik oczyszczający oraz krem redukujący blizny i zmiany potrądzikowe przeznaczone są właśnie dla cery problematycznej oraz tłustej. Myślę, że warto zwrócić uwagę na całą linię, bo zawiera naprawdę wiele wartościowych składników, które pomagają w zwalczaniu problemów skóry trądzikowej. Jeśli jesteście ciekawe jak to wszystko u mnie zadziałało – zapraszam do czytania dalej.

Krok pierwszy czyli oczyszczanie skóry

Soraya superdziałający przeciwtrądzikowy żel do mycia twarzy

Żel usuwa nadmiar łoju i zanieczyszczenia, nie naruszając naturalnej
bariery ochronnej. Dzięki recepturze wzbogaconej o Witaminę B3,
Acnacidol i Wyciąg z Trawy Cytrynowej działa silnie antybakteryjnie,
hamuje wydzielanie łoju i zapobiega rozwojowi mikroorganizmów. Żel dokładnie oczyszcza skórę z makijażu oraz wszelkich, zwęża rozszerzone pory, usuwa martwe komórki naskórka, długotrwale matuje, rewitalizuje i przywraca skórze zdrowy koloryt.

Żel faktycznie bardzo odświeża skórę twarzy i zaraz po umyciu odczuwam duży komfort. Cera jest bardzo matowa i przyjemna w dotyku. Produkt również bardzo dobrze radzi sobie z makijażem i gdy przecieram skórę płatkiem kosmetycznym już po umyciu żelem, to na twarzy nie ma już praktycznie zanieczyszczeń. Żel bardzo ładnie pachnie, zresztą jak cała seria. Jest to zapach świeży i wyraźnie przypomina mi czasy licealne, kiedy używałam tego typu produktów. Jedyny minus tego żelu jest taki, że trochę słabo się pieni.

Krok drugi czyli tonizowanie

Soraya antybakteryjny tonik przeciwtrądzikowy 

Tonik przeciwtrądzikowy (bezalkoholowy) usuwa nadmiar łoju i
zanieczyszczenia, nie naruszając naturalnej bariery ochronnej, przywraca
neutralne pH skórze i odblokowuje pory skóry. Dzięki recepturze
wzbogaconej o Witaminę B3, Cynk, Acnacidol i wyciąg z Trawy Cytrynowej
tonik działa silnie antybakteryjnie, hamuje wydzielanie łoju i zapobiega
rozwojowi mikroorganizmów, głęboko oczyszcza, zapewnia skórze neutralne pH, hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za powstawanie stanów zapalnych, zmniejsza wielkość zaskórników i wyprysków oraz ogranicza powstawanie nowych,  zwęża pory skóry, koi i łagodzi podrażnienia, poprawia koloryt skóry, likwiduje świecenie się skóry.

Tonik to mój ulubieniec z całej serii. Faktycznie bardzo łagodzi wszystkie podrażnienia i daje uczucie ukojenia. Zauważyłam też, że delikatnie rozjaśnia skórę i zwęża pory, przez co sama skóra wydaje się być gładsza i zdrowsza. Ponad to cudnie pachnie i nie zostawia lepkiej warstwy. 

Krok trzeci czyli nawilżanie skóry

Antybakteryjny krem redukujący blizny i zmiany potrądzikowe

Antybakteryjny krem nawilżający przeznaczony jest do intensywnej
pielęgnacji cery trądzikowej, skłonnej do wyprysków, a szczególnie ze
zmianami potrądzikowymi. Wyciągi z Siegesbiecka Orientalis oraz Centella
Asiatica wspomagają redukcję zmian potrądzikowych i blizn oraz
wspomagają łagodzenie stanów zapalnych. Hydrolizat z drożdży, bogaty w
Witaminy z grupy B, wykazuje działanie detoksykujące, oczyszczające i
ściągające. Acnacidol i odświeżający wyciąg z Trawy Cytrynowej działają
silnie antybakteryjnie, regulują wydzielanie sebum i wspomagają
łagodzenie zmian trądzikowych. Cynk działa ściągająco oraz zapobiega
świeceniu się skóry. Dzięki zaawansowanej recepturze zawierającej duże ilości substancji
antybakteryjnych i przeciwłojotokowych preparat wykazuje bardzo wysoką
skuteczność działania potwierdzoną badaniami dermatologicznymi i
aplikacyjnymi. Likwiduje ślady po trądziku, zmniejsza widoczność blizn, nie zatyka porów, przywraca idealna gładkość.

Krem jest lekki, a zarazem bardzo nawilżający. Osobiście stosowałam go tylko na noc, ponieważ na dzień był dla mnie troszkę za ciężki. Dużym plusem tego kremu jest to, że nie zawiera substancji, które potencjalnie mogłyby spowodować nasilenie problemów skórnych. Co do jego właściwości redukujących blizny, to nie jest to jakiś efekt “wow” ale mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że krem rozjaśnia skórę. Ponad to, cera nawilżona, to cera, która ma lepszą zdolność do regeneracji. Krem też bardzo fajnie sprawdził się , kiedy na twarzy wychodziły mi jakiś nowe niespodzianki, bo działa antybakteryjnie i łagodząco.

Podsumowując, to jak na produkty drogeryjne, które możemy dostać praktycznie w każdym Rossmannie czy Naturze, to cała seria Care & Control jest naprawdę świetnym rozwiązaniem dla osób, które mają problemy z cerą. Produkty są bogate w wiele składników, które łagodzą, oczyszczają, nawilżają i regenerują skórę. Dodatkowo nie zawierają alkoholu, ani typowych “zapychaczy”, które w zasadzie tylko pogarszają stan skóry. Myślę, że spokojnie można przyrównać te produkty do tych aptecznych, za które niestety płacimy dużo więcej. Żaden z tych produktów nie przekracza 20 złotych.

Używałyście już tych produktów?

A może macie jakieś inne zamienniki droższych produktów z apteki, które są równie skuteczne?

Pozdrawiam,

D.