Tanie nie znaczy złe: Essence I Love Stage – Baza pod cienie i korektor w jednym!
Picture of Daria

Daria

Autorka wpisu

Hej dziewczyny!

Chciałabym Wam dzisiaj przedstawić moją ulubioną bazę pod cienie i korektor pod oczy w jednym, czyli Essence I Love Stage. Produkt używam już od blisko roku i jestem absolutnie w nim zakochana. Jednak nie zawsze tak było. Początkowo była dla mnie w zbyt ciemnym kolorze i odznaczała się na powiekach. Jednak kiedy nabrałam troszkę kolorów pod wpływem słońca –  okazała się idealna. Teraz troszkę faktów.



Zastosowanie: Produkt ma dwutorowe zastosowanie, ponieważ jest to baza pod cienie i korektor. Jako baza pod cienie sprawia, że kolory na powiece trzymają się dłużej i są bardziej widoczne. Ponad to, osobiście używam tego produktu jako korektor pod oczy oraz na niewielkie przebarwienia i sprawdza się znakomicie. Jednak uwaga – baza jest dość ciemna, więc jeśli Wasza karnacja jest jasna, to odradzam stosowania jako korektor na niedoskonałości.  Nawet jeśli jesteście bladziochami, to możecie stosować tą bazę na powieki, ponieważ jej żółtawo-pomarańczowy odcień sprawia, że oczy wydają się bardziej wypoczęte i praktycznie NIE potrzebujemy już żadnego cienia!

 Dla kogo? Dla tych dziewczyn, które chcą ukryć małe niedoskonałości skórne oraz wyrównać koloryt powieki i zwiększyć trwałość oraz pigmentację cieni.
  
Zastosowanie: Stosuję tą bazę nawet, gdy nie nakładam cieni. Świetnie wyrównuje kolor powieki i sprawia, że spojrzenie jest świeże. 
Trwałość: Jak dla mnie jest to baza idealna, której trwałość zasługuje na uwagę. Cienie trzymają się na niej naprawdę długo, nie rolują się. Na poniższych zdjęciach możecie zaobserwować jak wyglądają cienie na tej bazie i bez niej oraz jak jest trwała. Cień widoczny na zdjęciu pochodzi z paletki Maybelline recenzowanej TUTAJ.  
Cena i dostępność:  Cena to około 10 zł. Dostępna w Naturze.





Podsumowanie: O bazach pod cienie wiem już naprawdę
wiele, ponieważ miałam okazję testować te tanie, jak również i te
drogie. Jeśli miałabym wybierać między bazą Art Deco, a tą – wybieram Essence! Dlatego też jeśli szukacie bazy, na której Wasze cienie będą się bardziej trzymać, a kolory staną się żywsze – polecam. Ponad to możecie ją stosować jako korektor pod oczy, bo krycie jest bardzo dobre. Myślę, że cena również nie jest wygórowana. Polecam!

Pozdrawiam,
D.


Przeczytaj także