Hej!
Naoglądałam się ostatnio filmików na YT z tańszymi produktami wartymi polecenia i zdałam sobie sprawę, że większość z nich mam w swojej kosmetyczce już od lat. Dziś chciałabym Wam zaprezentować moich tanich ulubieńców, którzy mimo, iż są z niższej półki cenowej, to śmiało mogą rywalizować z drogimi kosmetykami.

ELF Translucent Matifying Powder: Zakakujący jakościowo puder z Elf’a, na który trafiłam całkiem przypadkowo zamawiając na allegro paletki ze Sleeka. Drobno zmielony, transparentny, matujący i naprawdę bardzo dobry. Z pewnością kupię ponownie jako przenośna wersja i zamiennik mojego ulubionego pudru ryżowego z Kryolanu (recenzja TU)
Cena: około 15 zł na allegro.pl

Róże prasowane z Bell 2 Skin Pocket: Choć są naprawdę malutkie, to uważam, że jest to ich wielka zaleta. Zajmują mało miejsca i można je spokojnie spakować nawet do kopertówki. Do tego są świetnie napigmentowane. Długo się utrzymują na buzi. Wykończenie satynowe. Dostępne w wielu kolorach.
Cena: 10 zł w Naturze.




Żelowy eyeliner z Essence: Kosmetyk dorównuje tym górnopółkowym w pełni. Jest bardzo czarny, wodoodporny i nie zasycha szybko w opakowaniu. Czego chcieć więcej? Dostępne różne kolory.
Cena: 12 zł w Naturze

Korektor z Synergen Rossmann, odcień Vanilla 01: Jest to już moje chyba 4 opakowanie i zawsze do niego wracam, jeśli mam dużo do ukrycia. Oczywiście ten korekor, a raczej powiedziałabym kamuflaż, nie nadaje się pod oczy ale na wypryski, blizny, zaczerwienienia i przebarwienia jak najbardziej. Nie raz uratował mi makijaż, bo nic innego nie chciało przykryć jakiegoś pryszcza. Jedyną wadą może być mały wybór kolorów ale powiem szczerze, że ja zawsze używam 01 Vanilla i czy jestem opalona, czy nie – ładnie dopasowuje się do skóry. Może zapychać, bo w składzie ma parafinę, dlatego używam go rzadko. Antybakteryjny.
Cena: 6 zł: Rossmann.


Błyszczyk Wibo Water Sheen with Maxi Lip 3D Effect: To jest mój absolutny hit. Nawet w 5% nie dorównuje błyszczykowi z Inglota, który także ma dawać taki efekt 3D. Świetnie nabłyszcza, daje holograficzny blask, powiększa, chłodzi, nawilża i pięknie pachnie. Ja nakładam go na praktycznie każdą swoją pomadkę, bo daje piękny efekt tafli. Bardzo długo się utrzymuje. Idealny na lato. Dostępny w kilku kolorach ale nie powiem jaki ja mam odcień, bo niestety napisy się starły.
Cena: Około 10 zł, Rossmann.



Tusz do rzęs Miss Sporty Pump Up Booster Mascara: Tusz zbierał bardzo dobre opinie na wizażu więc się na niego skusiłam. Przez pierwszy miesiąc dawał efekt lepszy niż Colossal i byłam z niego naprawdę zadowolona. Po miesiącu niestety bardzo zgęstniał i nie jest już taki fajny. Jednak jeśli ktoś potrzebuje czegoś na szybko i tanio, to polecam. Bardzo pogrubiający. Ma dużą szczoteczkę, porównanie z innymi szczotkami możecie zobaczyć TU.
Cena: 12 zł, Rossmann.

Wibo Eliksir, nawilżająca pomadka do ust: Mam jak na razie 2 kolory ale planuje kupić więcej, bo jestem zakochana w lekkości tej pomadki. Kolory również są piękne i naturalne. Dłuższa recenzja wraz z demonstracją na ustach TUTAJ
Cena: 8,99 zł, Rossmann.

Pędzelek do eyelinera, do brwi Essence: Pędzelek mam już ponad rok i jestem z niego bardzo zadowolona. Nie jest to co prawda typowy pędzelek do eyelinera, bo tym akurat nie namalujemy żadnej porządnej kreski ale do makijażu brwi nadaje się idealnie. Syntetyczny.
Cena: Około 5 zł, Natura.

Miss Sporty Liquid concealer z wit. E&C: Używam go od 3 miesięcy pod oczy i sprawdza się u mnie idealnie. Dosyć kryjący ale nie oczekujmy cudów, dużych cieni nie zakryje. Jest natomiast lekki, nie waży się, nie wchodzi w załamania i przede wszystkim jest tani. Mam kolor najjaśniejszy.
Cena: 10 zł, Rossmann.


Zapraszam niebawem na część drugą moich ulubionych, tanich produktów.
A Wy dziewczyny co polecacie z tańszych kosmetyków?
Pozdrawiam,
D.