Dziś trochę Wam ponarzekam. Będę marudzić, zrzędzić i wybrzydzać, co w przypadku kosmetyków zdarza mi się niezmiernie rzadko. Jestem dosyć tolerancyjna i nawet, jeśli jakiś kosmetyk nie spełnia moich oczekiwań, to staram się go wykorzystać w jakiś inny sposób. Produktom, o których dziś napiszę nie daję już najmniejszych szans. Są totalnym zawodem. Co to za cuda? Myślę, że możecie…