Lily Lolo
Dziś chciałabym Wam pokazać jak na ustach prezentują się pomadki Lily Lolo, które w przeciwieństwie do tych prezentowanych TUTAJ, są bardziej jesienne i wieczorowe. Aktualnie są to moje ulubione pomadki, które uwielbiam za ich eleganckie wykończenie (są bardzo kryjące), trwałość i śliczne opakowania. Duży plus także za to, że nie podkreślają suchych skórek! Wyjątkowa, naturalna formuła kremowych szminek Lily…
Dziś opowiem Wam o moim ulubionym duecie, jeśli chodzi o aktualną pielęgnację skóry tłustej, ze skłonnością do zaskórników. Miałam okazję bliżej przyjrzeć się głęboko oczyszczającej maseczce z wyciągiem z morszczynu pęcherzykowatego (Seaweed Purifying Mask) oraz lekkiemu kremowi nawilżającemu z olejkiem z krokosza balwierskiego i wyciągiem z pokrzywy, który idealnie nadaje się pod podkład mineralny (Safflower & Nettle Face Cream)….
Dziś chciałabym Wam kolejny raz zająć chwilkę recenzją produktów Lily Lolo, które nie ukrywam, są moimi ulubionymi kosmetykami do makijażu. W dzisiejszym poście pokażę Wam róże do policzków i bronzery tej marki (Clementine, Flushed, Beach Babe, Surfer Girl, Rosebud, Ooh La La, Candy Girl, Juicy Peach, Cherry Blossom, Doll Face, Rosy Apple, Goddess, Sunset, South Beach, Bondi Bronze, Waikiki). …
Dzisiejszy dzień rozpoczynam recenzją bazy pod cienie Lily Lolo Prime Focus, która jest moim wielkim odkryciem. Długo szukałam takiego produktu, który będzie zapewniał dużą pigmentację cieni oraz ułatwi nakładanie sypkich pigmentów, a przy okazji wyrówna koloryt bez potrzeby aplikacji korektora. Większość baz, które miałam niestety kompletnie nie współgrała z cieniem. Bardzo często było tak, że cień rolował się w…
Witajcie. Dziś trochę o produktach do ust firmy Lily Lolo. Wiele z Was na pewno kojarzy tą markę z kosmetykami mineralnymi takimi jak podkład czy róż. W asortymencie znajdziemy również pomadki, błyszczyki i inne kosmetyki, które oparte są na naturalnych składnikach, w bardzo niespotykanych odcieniach. Ja pozostaję pod dużym wrażeniem jakości tych produktów i zapewne w najbliższych postach zasypię…