Long time no see! Co prawda na Instagramie @kosmetycznahedonistka jestem aktywna jak nigdy wcześniej i kto obserwuje moje Stories, ten wie, że dużo się tam dzieje. Niemniej na blogu trochę ucichło. Nie miałam czasu na blogowanie, a poza tym straciłam do tego zapał. Gdy się tak dzieje, to warto zrobić przerwę. Po takim odpoczynku znów nabrałam ochoty na tworzenie tego miejsca. W związku z tym dziś przybywam do Was z dwiema dobrymi wiadomościami. Jakimi? O tym w dalszej części tego wpisu.
Pierwsza dobra wiadomość – powoli wracam na bloga. Po wielu miesiącach nieobecności postanowiłam reaktywować swój blog, który widzicie teraz w zupełnie nowej odsłonie. Mam dużo tematów do poruszenia i nie wiem od czego zacząć! Jak zwykle polecę Wam mnóstwo ciekawych produktów do pielęgnacji i makijażu, a wiem, że kochacie moje rekomendacje. Niezmiennie zaskakuje mnie to w jak szybkim tempie wykupujecie polecane przeze mnie produkty. Wiem, że gdy coś polecam, to wcześniej muszę zrobić porządny zapas. Na blogu pojawi się też coś zupełnie nowego, ale o tym dowiecie się w najbliższym czasie. Nie obiecuję, że będę tu publikować regularnie, bo nie lubię czuć przymusu w żadnej sferze życia. Postaram się jednak podjąć próbę reaktywacji bloga kosmetycznahedonistka.pl, więc zaglądajcie tu regularnie.
Druga dobra wiadomość – niedawno premierę miał mój najnowszy eBook “Gładkie i lśniące włosy bez prostownicy – plan estetyczny”. To eBook przede wszystkim przeznaczony dla osób, które kupiły i przetestowały wcześniejsze plany pielęgnacji z eBooka “Nauczę Cię dbać o włosy” oraz z eBooków na daną porę roku. W planie estetycznym z eBooka “Gładkie i lśniące włosy bez prostownicy” nie skupiamy się na regeneracji i odżywieniu, a na wizualnej poprawie wyglądu włosów. W eBooku znajdziecie listę idealnie dobranych produktów, plan pielęgnacji na 4 tygodnie w formie kalendarza, a także dokładną rozpiskę i wytłumaczenie tego co i jak nakładać na włosy każdego dnia. Pierwsze efekty stosowania planu powinny pojawić się już po 2 tygodniach. Plan nastawiony jest na to, aby włosy były jak najbardziej lśniące, gładkie, jedwabiste i proste, ale bez użycia prostownicy i szkodliwych dla włosów zabiegów. To plan, który idealnie sprawdzi się przed jakąś większą okazją, gdy chcecie, aby włosy wyglądały na bardzo zadbane. Pamiętajcie jednak, że plan działa tylko u osób, które wcześniej prowadziły świadomą pielęgnację z moich wcześniejszych eBooków i których włosy są podatne na naturalne wygładzanie.
Muszę przyznać, że tworzenie tego eBooka miałam w planach już 4 lata temu, gdy zaczynałam pisać “Nauczę Cię dbać o włosy”. Wiedziałam jednak, że najpierw muszę Was do niego przygotować. Co to właściwie oznacza? Z dbaniem o włosy jest jak z dbaniem o cerę. Nakładając podkład i puder na skórę, która jest zanieczyszczona i ma mnóstwo niedoskonałości tylko maskujecie problem. Podkład trochę zakryje wypryski czy blizny, ale cera nigdy nie będzie wyglądać idealnie, a po czasie jej kondycja jeszcze bardziej się pogorszy. Tak naprawdę maskowanie ich tylko pogłębia problem, zarówno wizualny i zdrowotny. Jak to powinno prawidłowo wyglądać? Najpierw leczycie swoją skórę, a dopiero później, już po kuracji wybieracie podkład i puder, aby podrasować cały efekt. Wówczas osiągacie efekt “wow”. Dzięki temu nie szkodzicie swojej cerze i nie pogłębiacie problemu. I tak samo jest z pielęgnacją włosów. Jeśli od razu przejdziecie do planu estetycznego, to tak naprawdę pogorszycie kondycję swoich włosów i nie zobaczycie takich efektów, jak osoba z kilkoma miesiącami świadomej pielęgnacji za sobą. Po co sobie to odbierać i utrudniać? Najpierw jest etap regeneracji i świadomej pielęgnacji, a dopiero później możecie przejść do etapu wizualnego, który wydobędzie z Waszych włosów to, co najpiękniejsze. Na moim Insta często pada pytanie “Daria, od którego eBooka zacząć”? Już wyjaśniam.
Moje eBooki składają się w jedną całość. Ich treść jest konsultowana ze specjalistami (dermatologami, trychologami, kosmetologami), a także z grupą moich testerek. Dzięki temu istnieje duża szansa, że Wasze włosy przejdą spektakularną metamorfozę i że nie stracicie pieniędzy na kosmetyki, które nie mają prawa zadziałać. Niestety wiele kobiet nadal kupuje produkty na podstawie tego, że “u koleżanki się sprawdziły”, “ktoś na grupie polecił”, albo “Pani w sklepie doradziła taką pielęgnację”. Dziewczyny, warto mieć świadomość, że “Pani w sklepie” zwykle najpierw dba o swój interes, a Wasz jest na samym końcu. Pielęgnacja z moich eBooków jest ułożona z najwyższą dbałością o efekt końcowy i o kondycję Waszych włosów. Poza tym zawsze staram się tak skomponować produkty, aby nie nadszarpnąć Waszego budżetu.
Kochane, dziękuję za przeczytanie tego wpisu. Fajnie, że wpadłyście! Jeśli macie jakieś pytania, to zadawajcie je pod najnowszym zdjęciem na moim Instagramie @kosmetycznahedonistka, bo tam jestem w stanie odpowiadać na bieżąco. Pozostawiam również link do mojego sklepu z eBookami: kosmetycznahedonistka.sklep.pl Znajdziecie tam wszystkie eBooki, o których wspomniałam tym wpisie.