To czym czeszemy nasze włosy jest bardzo ważną kwestią. Na nic codzienna, żmudna pielęgnacja, jeśli do czesania wybierzemy nieodpowiednie narzędzie. O wpis na temat szczotek do włosów prosiłyście już od dawna, ale potrzebowałam troszkę czasu, aby wydać pełną opinię. Dziś w końcu wpadam do Was z moim prywatnym rankingiem, a w nim cztery najpopularniejsze wśród polskich blogerek szczotki do włosów. Która z nich wypadła najlepiej, a która jest w mojej ocenie najgorsza? Zapraszam do czytania dalej.
MIEJSCE IV
MICHEL MERCIER BY
KAMPALOOK NATURAL WOOD
KAMPALOOK NATURAL WOOD
WERSJA DO WŁOSÓW GRUBYCH
I KRĘCONYCH
I KRĘCONYCH
To szczotka na temat której czytałam wiele pozytywnych opinii, więc gdy tylko trafiłam na jakąś obniżkę w Super Pharm, to wpadła do mojego koszyka. W cenie regularnej kosztuje blisko 60 zł, natomiast ja nabyłam ją za nieco ponad 40 zł. Cena wyjściowa jest dosyć wysoka, ale wiem, że jeśli chodzi o szczotki do włosów, to nie warto oszczędzać. Na nic systematyczna i kosztowna pielęgnacja, jeśli nasze włosy będą poddawane uszkodzeniom mechanicznym, które może powodować nieodpowiednia szczotka. Szczotka Michel Mercier by Kampalook Natural Wood jest dostępna w trzech wersjach: dla włosów cienkich, normalnych i dla grubych/kręconych. Ja wybrałam tę trzecią wersję. Szczotka ma ząbki (końcówki) różnej długości i grubości, co powoduje, że rozpraszana jest siła nacisku na włosy podczas szczotkowania. W efekcie zredukowany jest efekt ich łamania i wypadania. Jeśli miałabym porównać ilość włosów, które wypadają podczas czesania Tangle Teezerem, a szczotką Michel Mercier, to ta druga powoduje o wiele większe straty. W mojej ocenie jest najmniej delikatną szczotką wśród wszystkich, które znajdą się w dzisiejszym rankingu. Mam też wrażenie, że po jej użyciu włosy mocniej się elektryzują i kiedy napotka jakiś kołtun, to nie poradzi sobie z nim tak dobrze, jak TT. Być może to kwestia mniej giętkich wypustek. Poza tym szczotka jest jak dla mnie nieporęczna. Prezentuje się naprawdę ładnie, jest lekka i wykonana bardzo starannie, natomiast nie należy do moich faworytek w tej kategorii. Niemniej nie jest to kompletny bubel, przypominający szczotki ze starych czasów. Uważam jednak, że w tej półce cenowej znajdziemy już coś delikatniejszego.
MIEJSCE III
TANGLE TEEZER
WERSJA COMPACT STYLER
Na miejscu trzecim znajduje się kultowa już szczotka Tangle Teezer w wersji Compact Styler. To typowa, mała szczotka, którą możemy nosić w torebce. Ma zatyczkę, dzięki czemu nie uszkodzi nam wnętrza torby, ani rzeczy, które się w niej znajdują. Poza tym nie wchodzą w nią żadne zanieczyszczenia i jest po tym względem bardziej higieniczna. Początkowo zupełnie nie mogłam się do niej przyzwyczaić, bo jest naprawdę malutka, ale z czasem stała się moim ulubionym akcesorium w przenośnej kosmetyczce. O zaletach Tangle Teezera z pewnością już czytałyście i sama niejednokrotnie o nich pisałam. Przede wszystkim bezboleśnie i bezstratnie dla objętości włosów wyczesuje wszelkie kołtuny. Moją szczotkę w wersji Compact mam już kilka lat i nadal jestem z niej bardzo zadowolona, natomiast do takiego porządnego, gruntownego wyczesania moich gęstych włosów jest kiepska. Nadaje się raczej do przeczesania końcówek i wygładzenia fryzury z wierzchu w ciągu dnia. Myślę, że fantastycznie sprawdzi się posiadaczkom rzadkich włosów i jeśli podpasuje Wam jej mały rozmiar, to polecam. Po kilku latach używania i noszenia jej w różnych torebkach nadal wygląda dobrze. Ząbki się nie odkształcają, nie wypadają i nadal są giętkie.
MIEJSCE II
TANGLE TEEZER
WERSJA THE ORIGINAL
Miejsce 2 zajmuje szczotka, której również używam kilka, dobrych lat. W mojej ocenie ma przewagę nad wersją Compact, bo lepiej leży w dłoni i jestem w stanie wyczesać swoje włosy znacznie szybciej i sprawniej. Szkoda jednak, że nie ma takiej zatyczki, jak Compact, bo w sumie można ją spokojnie nosić w torebce, gdyż nie jest aż taka duża. Czasem wrzucam ją do torebki, ale zauważyłam, że końcówki zaczynają się wyginać, a że są ostre, to mogą też porysować np. telefon czy portfel. Wersja The Original jest lekka, poręczna i uwielbiam ją za to, że naprawdę świetnie radzi sobie z poplątanymi włosami. Jej zalety docenia też moja mama i nasze maltańczyki, które uwielbiają być czesane tą szczotką, a uwierzcie mi, że mają czasem jakieś kołtunki. Ich bezbolesne rozczesanie nie byłoby możliwe za pomocą innej szczotki. Ja i moje maltańczyki potwierdzamy też, że nasze włosy są też bardziej lśniące i gładkie dzięki TT. Myślę, że ta szczotka sprawdzi się również do czesania delikatnych włosków małych dzieci.
Powyżej porównanie wersji Compact z The Original
MIEJSCE I
OLIVIA GARDEN FINGER
BRUSH
BRUSH
WERSJA COMBO MEDIUM
I pora na miejsce pierwsze, które zajmuje szczotka Olivia Garden Fingerbrush. O tej szczotce słyszałam już naprawdę wiele i od dawna miałam ochotę ją kupić. Niestety nie mogłam jej dorwać w żadnej drogerii i w końcu udałam się po nią do sklepu fryzjerskiego. Mam wersję o wielkości średniej (jest jeszcze mała i duża), z kombinacją plastikowych i syntetycznych wypustek. Jest absolutnie najlepsza do porządnego wyczesania włosów. Jej końcówki są na tyle długie, że mogą dotrzeć bardzo głęboko, więc nie ma potrzeby rozdzielania włosów na sekcje. Ząbki mają idealny rozstaw – wokół plastikowych, giętkich wypustek jest jeszcze umieszczone włosie z dzika. To sprawia, że podczas czesania włosy są precyzyjnie rozdzielane i dodatkowo wygładzane. Plus za to, że to najbardziej delikatna i nieinwazyjna szczotka, jaką miałam (prawie w ogóle nie wyrywa włosów). Dzięki niej są puszyste, sypkie i gładziutkie na całej długości. Używam jej również do prostowania włosów podczas suszenia, gdy chcę, aby były naprawdę mocno wygładzone i lśniące, a także do rozczesywania na mokro. Stawiam jedynie mały minusik za rozmiar, bo to naprawdę duża szczota. Mam nadzieję, że doczekamy się jej w rozmiarze Tangle Teezera, najlepiej do torebki. To aktualnie najchętniej używana przeze mnie szczotka, którą ciężko będzie “przebić”. Kosztowała około 40 zł.
Dziewczyny, a jakie jest Wasze zdanie na
temat tych szczotek? Może macie jakieś inne faworytki? Dajcie koniecznie znać w komentarzach
poniżej!
temat tych szczotek? Może macie jakieś inne faworytki? Dajcie koniecznie znać w komentarzach
poniżej!