Podkłady mineralne Lily Lolo (swatche), korektor na zaczerwienienia Blush Away i jedwabny puder sypki Translucent Silk wygładzający niedoskonałości.
Picture of Daria

Daria

Autorka wpisu

Dzisiejszy post chciałabym poświęcić moim ulubionym, mineralnym produktom do makijażu twarzy, które powinny zaciekawić posiadaczki cery tłustej i mieszanej, skłonnej do zaskórników, z bliznami i zaczerwienieniami. Mowa konkretnie o podkładzie mineralnym Lily Lolo, który świetnie kryje i nie zapycha, zielonkawym korektorze na czerwone obszary twarzy oraz pudrze transparentnym, który dzięki swojej rozpraszającej światło formule, optycznie wygładza zmarszczki i niedoskonałości. 
Wszystkie te produkty możecie zakupić na stronie www.costasy.pl

PODKŁAD MINERALNY LILY LOLO SPF15
Mój odcień to Popcorn w tonacji średnio-jasnej i myślę, że będzie pasował dziewczynom, które szukają w podkładach żółtawego, ciepłego pigmentu. Podkład ma za zadanie przykryć niedoskonałości, w naturalny sposób zabezpieczyć ją przed działaniem słońca i przede wszystkim nie powoduje powstawania zaskórników. Produkt bardzo przyjemnie się aplikuje i jeśli chodzi o mnie, to potrzebuję zwykle 2 cieniutkich warstw, aby przykryć wszystkie niedoskonałości. Podkład znajduje się w wygodnym opakowaniu, z którego wysypujemy na wieczko odpowiednią ilość produktu zanurzając w nim pędzel kabuki i kolistymi ruchami rozprowadzamy na twarzy. O aplikacji podkładów mineralnych Lily Lolo bardzo fajnie opowiedziała w swoim filmie Red Lipstick Monster, więc odsyłam Was do tego konkretnego odcinka TUTAJ. Jeśli chciałybyście zakupić taki podkład, to możecie to zrobić TUTAJ.

ZIELONY KOREKTOR LILY LOLO BLUSH AWAY
Matowy, zielony korektor, który idealnie tuszuje popękane
naczynka, wypryski skórne, zaczerwienienia spowodowane trądzikiem
różowatym oraz nadmierną ekspozycją na słońcu.
Kolor zielony dobrze
maskuje wszelkie zaczerwienienia, dzięki
czemu nawet cera z problemami nabierze gładkości i będzie wyglądała
zdrowo.
Zielony korektor kamuflujący należy nakładać cienkimi warstwami na
zaczerwienione miejsca przed aplikacją podkładu. Faktycznie korektor świetnie nadaje się do tuszowania czerwonych obszarów twarzy. Nie musimy obawiać się, że zielony odcień korektora w jakikolwiek sposób będzie odznaczał się na skórze. Zielony pigment w połączeniu z zaczerwienieniami daje efekt neutralny. Ja zwykle jeszcze przed aplikacją podkładu tuszuję niedoskonałości tym korektorem. W ofercie Lily Lolo znajdziecie kilka odcieni korektorów, odpowiednio do potrzeb Waszej skóry. Wszystkie odcienie dostępne TUTAJ.
JEDWABNY PUDER SYPKI LILY LOLO TRANSLUCENT SILK
Ten produkt zaskoczył mnie chyba najbardziej ze wszystkich kosmetyków Lily Lolo jakie posiadam. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam z bliska, to pomyślałam, ze to chyba jakiś żart. Puder okazał się lekko perłowy i stwierdziłam, że to kompletne szaleństwo nakładać go na skórę tłustą, która przecież wymaga matu. Jednak efekt, jaki daje ten produkt na twarzy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Puder w naprawdę magiczny sposób wygładza skórę nie nabłyszczając jej i optycznie tuszuje wszystkie mankamenty twarzy (drobne zmarszczki, nierówności, dziurki po trądziku). Szczególnie lubię nakładać go już na samym końcu makijażu w okolice pod oczami, żeby maksymalnie rozświetlić i wygładzić tą partię twarzy. To mój zdecydowany ulubieniec! Szczególnie pięknie prezentuje się na zdjęciach i daje efekt “czystego” wykonania makijażu. Często rozcieram nim granice cieni 🙂 Możecie go kupić TUTAJ.

CZYM NAKŁADAM PODKŁAD I PUDER MINERALNY?
Do aplikacji kosmetyków w formie sypkiej idealnie sprawdzają się pędzle typu KABUKI albo FLAT TOP. Ja używam pędzli Lily Lolo Super Kabuki, a do mniejszych obszarów typu policzki Baby Buki, który widoczny jest na zdjęciu. Pędzle są naprawdę świetnej jakości i zdecydowanie przebijają swoją miękkością wszystkie pędzle do makijażu jakie mam w swojej kolekcji.  Jeśli poszukujecie dobrego i sprawdzonego pędzla do pudru, podkładu sypkiego czy różu – zdecydowanie polecam te z Lily Lolo. Nie zawiedziecie się na ich miękkości i solidnym wykonaniu. Wszystkie pędzle Lily Lolo możecie zobaczyć TUTAJ.



Używałyście już tych produktów? 
Jeśli macie jakieś pytania, zadawajcie je w komentarzach, chętnie odpowiem.
Pozdrawiam,
D.
Przeczytaj także