
___________
JAK TO SIĘ NAKLEJA?
___________
Kiedy tylko dowiedziałam się o tatuażach do włosów, to od razu postanowiłam wypróbować je na sobie. Po sezonie letnim zostały mi jeszcze zwykłe, złote tatuaże, które naklejałam na ciało. Wycięłam interesujący mnie wzór, nakleiłam delikatnie na włosy i wierzchnią warstwę zmoczyłam wacikiem nasączonym wodą. Za pierwszym razem się nie udało i tatuaż nie chciał się przykleić do włosów. Dopiero za drugim razem wyszło, ale pod warunkiem odklejania tej zmoczonej warstwy papieru od dołu, a nie od strony przedziałka. Ważne, aby włosy były jak najbardziej wygładzone i suche. Najlepiej taki tatuaż przyklejać przy całkowicie związanych w kucyk włosach, albo przy zaczesanych gładko na jedną stronę. Niestety obawiam się, że na rozpuszczonych tatuaż może szybko się uszkodzić. Pewnie zastanawiacie się co z usuwaniem takiego tatuażu. Wystarczy dokładnie zmoczyć włosy i naklejka powinna oderwać się w całości bez żadnego problemu. Z włosów tatuaż zdecydowanie lepiej się usunął, niż np. ze skóry. Podejrzewam, że te specjalne tatuaże przeznaczone do włosów mogą być trochę bardziej lepkie i wytrzymałe. Ja swój komplet zamówiłam TUTAJ KLIK. A poniżej trochę instagramowych stylizacji z tatuażami, które udało mi się znaleźć.
_________________________


