Przeglądając trendy w makijażu na wiosnę i lato zauważyłam, że wyjątkowo modne będą żywe, cukierkowe odcienie na ustach – róż, fuksja, koral, ciepłe czerwienie. To całkiem rozsądna propozycja biorąc pod uwagę inne, dosyć dziwaczne pomysły, jakimi raczą nas czołowi projektanci mody i światowej sławy wizażyści. Lubię wyraziste usta, które tak naprawdę “robią” cały makijaż. Do tego wystarczy jedynie podkreślić brwi, nałożyć trochę tuszu do rzęs i ewentualnie rozetrzeć czarną kreskę na powiece. Makijaż od razu nabierze świeżego, wiosennego charakteru, więc warto w swojej kosmetyczce mieć choć jeden wyrazisty kolor, z którym możemy eksperymentować. W dzisiejszym poście pokażę Wam moje ulubione paletki do ust, z którymi praktycznie nigdy się nie rozstaję i zawsze mam jakąś w torebce. Zapraszam do dalszej części posta, gdzie znajdziecie więcej zdjęć i próbki kolorów.

SLEEK LIP4 PALETTE

____________
Markę Sleek z pewnością kojarzycie z ich kultowych paletek do oczu jak np. Oh So Special czy Au Naturel. Lubię Sleek-a, bo za stosunkowo niską cenę otrzymujemy całkiem niezłą jakość, porównywalną często z o wiele droższymi markami. Paletki z pomadkami to idealna propozycja dla dziewczyn, które chcą mieć kilka kolorów w jednym, małym opakowaniu. Nie zajmują dużo miejsca w torebce, dlatego chętnie zabieram je ze sobą.

W swojej kolekcji paletek do ust Sleek mam 3 zestawy kolorystyczne: różową, nude oraz z odcieniami czerwono-koralowymi. W każdej palecie znajdziemy 4 odcienie, które świetnie się uzupełniają. Możemy je ze sobą mieszać, albo nakładać na usta solo. Będą idealne do stworzenia “ombre lips” lub do optycznego powiększania ust (szczególnie paletka Ballet). Kolory są nasycone i na ustach wytrzymują bardzo długo, chociaż nie są to tak trwałe pomadki jak Bourjois Rouge Edition Velvet. Ma to również swoją dobrą stronę, bo pomadki nie wysuszają ust i łatwiej je z nich usunąć. Każda paletka ma lusterko i pędzelek, więc to idealna opcja do noszenia w torebce i ewentualnych poprawek w ciągu dnia. Pomadki schodzą z ust równomiernie, nie tworzą na nich plam i nie zbierają się nieestetycznie na łączeniu warg. Nie dają uczucia “ściągnięcia ust”, ani też nie powodują nadmiernego obciążenia, dlatego też są niesamowicie komfortowe w noszeniu. I przede wszystkim -są niesamowicie kryjące, co akurat dla mnie jest bardzo ważne. Nie trzeba nanosić wielu warstw, żeby pomadka była widoczna! Te wszystkie cechy sprawiają, że pomadki będą świetne na wiosnę i lato, więc jeśli szukacie fajnych, żywych odcieni wpasowujących się w obowiązujące trandy, to Sleek LIP4 na pewno sprosta Waszym oczekiwaniom.

SLEEK LIP4 PALETTE – TEASE
___________
Zestaw kolorystyczny idealny dla dziewczyn lubiących czerwień i burgund. Paletka przeznaczona jest zdecydowanie jako uzupełnienie wieczorowego makijażu, chociaż pewnie znajdą się osoby, które preferują takie odcienie w dziennym makijażu. Ja szczególnie lubię kolor, który jest ciemnym różem, wpadającym w śliwkę. To odcień niezwykle elegancki i ładnie prezentuje się na ustach, szczególnie do klasycznego, złoto-brązowego makijażu oka. Jeśli poszukujecie paletki z odcieniami ponadczasowymi, które będą dodawać każdemu makijażowi klasy, to Tease będzie najbardziej odpowiednim wyborem.  Paletka dostępna jest tutaj klik. 

SLEEK LIP4 PALETTE – SHOWGIRL
___________
Zestaw różowy jest idealną kompozycją na wiosnę i lato. Zawiera najmodniejsze odcienie sezonu, bo mamy tu cukierkowy, jasny róż ale też typowy HOT PINK w matowym wykończeniu, który szczególnie upodobały sobie nasze gwiazdy takie jak Edyta Górniak czy Doda. Dzięki tej paletce wspaniale ożywimy dzienny makijaż. Do kupienia tutaj klik. 

SLEEK LIP4 PALETTE – BALLET
___________
Najjaśniejsza i najbardziej delikatna paletka z całej trójki, która jest na tyle uniwersalna, że pasuje do każdego makijażu. W zestawie znajduje się typowy, jasny róż oraz odcienie wpadające w brąz i beż, z delikatną nutką tonów brzoskwiniowych. Tego typu kolory będą dobrze współgrać z bardzo ciemnym makijażem oka typu “smoky eye” lub z grubą kreską. Idealnie wpasują się też z klimaty bardzo kolorowych, wręcz papuzich makijaży, które aby zachować równowagę powinny być uzupełnione neutralnymi ustami. Nie lubicie szaleć z kolorami na ustach? Paletka Ballet będzie idealna dla Was. Dostępna jest tutaj klik. 

SWATCHE – SLEEK LIP4 PALETTE
___________
Tak prezentują się próbki kolorów znajdujące się w każdej palecie. Na ustach mam odcienie, które w danej paletce najbardziej mi się podobają. Pomadki najlepiej nakłada się syntetycznym pędzelkiem i dla najbardziej podkreślającego, wyrysowanego efektu najlepiej używać właśnie pędzelka. Jeśli natomiast zależy Wam na delikatnym efekcie, to najlepszym sposobem aplikacji będzie nakładanie pomadki palcem, ruchem wklepującym.

Mam nadzieję, że odpoczęłyście po świętach i choć trochę naładowałyście akumulatory. Dajcie znać czy lubicie szaleć z kolorami na ustach i która paletka byłaby najbardziej odpowiednia dla Was.