Grudzień to dla mnie sezon na oglądanie świątecznych filmów, które wprost uwielbiam! Poprawiają humor, wzruszają, pomagają przypomnieć sobie co tak naprawdę jest najważniejsze, ale przede wszystkim budują ten wspaniały, świąteczny klimat. Mam swoją osobistą listę najlepszych, świątecznych filmów, do których wracam co roku. Chcecie ją poznać? To zapraszam do czytania dalej.

Kolejność będzie zupełnie przypadkowa, bo tak naprawdę nie jestem w stanie stwierdzić który z tych filmów lubię bardziej, a który mniej. Wszystkie są dla mnie idealne i uwielbiam do nich wracać w ten przedświąteczny czas. Jeśli nadal nie czujecie klimatu i nie możecie wprowadzić się w świąteczny nastrój, to obejrzenie kilku z moich propozycji z pewnością pomoże.

1. CZTERY GWIAZDKI (Four Christmases)
Film, który jest raczej świąteczną komedią, niż nostalgiczną formą budowania grudniowego klimatu. Bardzo lubię tego typu filmy, przy których można się pośmiać, a zarazem mają jakiś morał i sens, a to w dzisiejszej kinematografii nie jest często spotykane. Zarówno rodzice Kate jak i jej ukochanego są rozwiedzeni. By nikt nie poczuł się urażony, młodzi postanawiają odwiedzić każdego z bliskich. Rozpoczynają więc bożonarodzeniowy maraton. Cztery domy, cztery rodziny, różne przyzwyczajenia i nastroje – parę czeka niełatwe zadanie. Mimo to robią wszystko, by stanąć na wysokości zadania. Z pewnością będą to wyjątkowe i niezapomniane święta.

2. THE HOLIDAY (The Holiday)
Dwie, z pozoru bardzo różne od siebie kobiety postanawiają zamienić się domami. Jedna leci do Anglii, a konkretnie do małej chatki gdzieś na peryferiach UK. Druga natomiast udaje się do słonecznego Los Angeles. Kobiety łączy ze sobą fakt, że nie mają szczęścia w miłości, a ta zamiana domów ma być małym odwykiem od tego, co dzieje się w ich prywatnym życiu. Jak to się wszystko skończy? Koniecznie obejrzyjcie ten film, bo to jeden z moich absolutnie ulubionych. Oglądam go nawet kilka razy w roku.

3. WARIACKIE ŚWIĘTA (Mixed Nuts)
Philip jest właścicielem gorącej linii telefonicznej dla osób znerwicowanych, cierpiących na depresję i potencjalnych samobójców, jednak sam ma poważne kłopoty i wymaga pomocy. Właściciel mieszkania grozi mu eksmisją za niepłacenie czynszu, rzuca go dziewczyna, a jedna z koleżanek z pracy zostaje zatrzaśnięta w windzie i rezygnuje z pracy, druga natomiast zakochuje się w Philipie. Ale to jeszcze nie koniec problemów… Fajna komedia z klimatem świąt w tle, która z pewnością poprawi Wam humor.

4. WESOŁYCH ŚWIĄT (Deck The Halls)
Komedia pomyłek dla fanów czegoś w stylu “Witaj święty Mikołaju”, który również pojawi się w tym zestawieniu. Co roku Steve Finch zostaje królem świąt. Teraz również jego dom zdobią girlandy, a rodzina, mimo protestów musi nosić swetry z reniferami. O tytuł króla walczy też jego nowy sąsiad, który zamierza zmienić swój świąteczny dom w jeden wielki neon. Rozpoczyna się szaleńcza rywalizacja. Kolejny poprawiacz humoru, ale to jest akurat do przewidzenia, skoro w główną rolę wciela się bezbłędny Danny DeVito.

5. RODZINNY DOM WARIATÓW (The Family Stone)
A to akurat film, który obejrzałam ostatnio po raz pierwszy i naprawdę mi się spodobał. Na święta do państwa Stone’ów przyjeżdżają dzieci, m.in. Amy (Rachel McAdams) i Everett (Dermot Mulroney), któremu towarzyszy narzeczona Meredith (Sarah Jessica Parker). Zbyt elegancka i powściągliwa kobieta nie pasuje do liberalnej, obdarzonej specyficznym poczuciem humoru rodziny. Jak się tam odnajdzie? Koniecznie zobaczcie ten film, który nie jest do końca komedią. Na końcu udało mi się uronić łezkę, ale ogólnie film baaardzo mi się podobał. Taki do pośmiania i do popłakania 🙂

6. GRINCH: ŚWIĄT NIE BĘDZIE (How The Grinch
Stole Christmas)
Stole Christmas)
Absolutnie nie wyobrażam sobie świąt bez tego zielonego, przesympatycznego pana. Grinch to wręcz obowiązkowy film, w którym w rolę tytułową wciela się niesamowity Jim Carey.To po prostu trzeba zobaczyć, żeby wprowadzić się w świąteczny nastrój. Uwielbiam te wykreowane postacie, całą scenografię, klimat, dialogi i ogólny morał tej historii. Swoją drogą – wiedziałyście, że narratorem tego filmu jest Anthony Hopkins?

7. ŚWIĄTECZNE OPOWIEŚCI (A CHRISTMAS TALE)
Świąteczny zjazd rodzinny Vuillardów jest jak co roku powodem do nieustających niesnasek miedzy członkami familii. Co rusz wypadają z rodzinnych szaf jakieś przysłowiowe trupy i jak to na rodzinnych spędach dochodzi do niemałych przepychanek. Film, na którym trzeba się skupić, aby dobrze rozwikłać wszelkie rodzinne relacje.

8. W KRZYWYM ZWIERCIADLE: WITAJ ŚWIĘTY MIKOŁAJU
(National Lampoon’s Christmas Vacation)
(National Lampoon’s Christmas Vacation)
Kolejny film, który zawsze poprawia mi humor. To idealna komedia pomyłek. Kiedy myślisz, że już nic gorszego nie może się zdarzyć, to Clark Griswold popada w kolejne tarapaty. Film opowiada o rodzinie Griswoldów, która postanawia spędzić wspólne święta Bożego Narodzenia. Clark zaprasza swoich rodziców i teściów, co okazuje się nietrafionym pomysłem. Zwaśnione rody spotykają się przy świątecznym stole, jednak niespodziewanie zjawiają się też kuzyn Eddie razem z małżonką, dwójką dzieci oraz niesfornym psem. Na święta przyjeżdżają również wuj Lewis i ciotka Bethany. Wszystkie plany ulegają zmianie, co doprowadza do różnych kuriozalnych sytuacji.

9. ŚWIĘTA LAST MINUTE (Christmas with the Kranks)
Luther (Tim Allen) i Nora (Jamie Lee Curtis) Krankowie, na wieść o tym, że ich córka Blair wstąpiła do Korpusu Pokoju i nie spędzi z nimi Bożego Narodzenia, postanawiają pojechać w tym czasie na Karaiby. Dzień przed podróżą dziewczyna informuje rodziców, że jednak przyjedzie do nich, w dodatku z narzeczonym. Rozpoczyna się szaleństwo świątecznych przygotowań. Film oglądam już od kilku lat i nieustanne mnie bawi, wprowadzając w świąteczny klimat.

10. KRONIKA ŚWIĄTECZNA (The
Christmas Chronicles)
Christmas Chronicles)
Najnowszy film, bodajże z 2018 roku, który mozna sobie obejrzeć np. na Netflix. W roli głównej Kurt Russel i nie mogę uwierzyć, że nie jest już tym wysportowanym przystojniakiem, którego zapamiętałam z filmu “Tango i Cash”. Mimo to w roli Mikołaja sprawdził się wzorowo! Film opowiada o tym, że pewne rodzeństwo przypadkowo rozbija sanie św. Mikołaja, a następnie wraz z nim wyrusza w pełną przygód podróż, by uratować Boże Narodzenie. Piękna, świąteczna sceneria z pewnością zaspokoi wszystkich fanów Bożego Narodzenia.

11. OPOWIEŚĆ WIGILIJNA (A Christmas Carol)
Świąteczny klasyk, który daje dużo do myślenia pokazując, że warto być w życiu dobrym człowiekiem i dbać o relacje z innymi. Najbardziej lubię wersję tego filmu z 1984 roku, w przepięknych, angielskich plenerach. To adaptacja książki Karola Dickensa pod tym samym tytułem. Ebenezer Scrooge nie lubi innych ludzi. Większość życia spędza w prowadzonym przez siebie kantorze. Święta Bożego Narodzenia są dla niego najgorszym czasem w roku. W Wigilię niespodziewanie odwiedza go zjawa dawnego wspólnika, Marleya. Ostrzega go, że jeśli nie zmieni swojego podejścia do ludzi, źle się to dla niego skończy.

12. KEVIN SAM W DOMU (Home Alone)
Musiałam! Ten film już zawsze będzie na liście moich ulubionych. Niezmiennie bawi, zaskakuje i wprowadza w świąteczny klimacik. Uwielbiam Kevina, zarówno z pierwszej, jak i z drugiej części. Ciekawe co by było, gdyby została nakręcona część trzecia. Wyobrażałabym to sobie tak, że dorosły już Kevin ma swojego syna, który jest takim samym rozrabiaką i spryciarzem. Może fajnie byłoby zrobić współczesną wersję Kevina i spróbować odtworzyć podobną fabułę, ale w obecnych czasach. Jestem ciekawa czy coś takiego spotkałoby się z przychylnością widzów, a może wręcz przeciwnie? A co Wy myślicie o kontynuacjach znanych filmów? Uważacie, że trzecia część Kevina mogłaby być hitem?
Jakie są Wasze ulubione, świąteczne filmy? Kochane, jeszcze nie składam Wam świątecznych życzeń, bo widzimy się na blogu w Wigilię
🙂
🙂
_____________________________