Robiąc ostatnio porządki na swojej łazienkowej półce zdałam sobie sprawę, że większość moich kosmetyków pochodzi z apteki. Wiele razy wspominałam Wam, że mam skórę wrażliwą i rzadko sięgam po produkty pielęgnacyjne dostępne w drogeriach. Niestety dermokosmetyki, które znajdziemy w aptekach są dosyć kosztowne ale używam też od lat pewnych niedrogich, a niezawodnych produktów. Myślę, że wiele z nich może się sprawdzić również u Was. Jeśli jesteście ciekawe moich aptecznych hitów, to zapraszam do czytania dalej.

BENZACNE
____________
Zacznę od mojego hitu, który sprawdza się fenomenalnie, jeśli chodzi o szybkie zwalczanie wyprysków. Pamiętam, że w czasach licealnych używałam maści Benzacne praktycznie codziennie. Widok mojej twarzy w białych, łuszczących się kropkach (maść zasycha na skorupkę, która po jakimś czasie odpada) zawsze rozśmieszał moich rodziców. Dopiero niedawno ponownie sięgnęłam po ten produkt i znów okazał się genialny. Ostatnio mam dużo pojedynczych wyprysków, które Benzacne szybko wysusza i likwiduje. Polecam, jeśli macie skórę problematyczną, na której od czasu do czasu coś wyskoczy. Stosuję zawsze punktowo. Cena to około 12 zł w aptekach.

MAŚĆ CYNKOWA
____________
Pozostając w temacie zwalczania pryszczy, to ciekawą alternatywą może być też maść cynkowa. Jest mniej wysuszająca i “agresywna”, niż Benzacne, więc sprawdzi się u osób ze skórą bardzo wrażliwą lub suchą. Może być też pomocna w leczeniu opryszczki. U mnie znacznie lepiej działa pasta cynkowa, która dostępna jest tez w wersji z kwasem salicylowym. Pasta wysusza pryszcze bardzo szybko i nie pozostają po nich przebarwienia. W aptece zapłacimy za nią a około 3-5zł.

OLEJ RYCYNOWY
____________
Czy jest tu ktoś, kto nie zna jeszcze oleju rycynowego? Wielokrotnie wspominałam o nim na blogu. Doceniam jego nawilżające i wygładzające właściwości, jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Natomiast u mnie jest to niezawodny produkt do wzmacniania rzęs. Każdego wieczoru wylewam kropelkę na palec i wcieram w linię rzęs, następnie przeczesuję rzęsy spiralką, aby dobrze rozprowadzić olejek. Jeśli będziecie regularnie stosować ten produkt, to na pewno zauważycie poprawę. Taka buteleczka starcza mi na baaardzo długo, a koszt to około 6zł.

MAŚĆ OCHRONNA Z WITAMINĄ A
____________
Kolejny hit z apteki, który naprawdę warto mieć w zasięgu ręki. Dlaczego? Świetnie radzi sobie z przesuszoną, pękającą skórą np. w kącikach ust, na samych ustach lub w okolicach paznokci. Regeneruje naskórek, zmniejsza rogowacenie i łagodzi wszelkie stany zapalne. Jeśli musicie z jakiegoś powodu długo przebywać na mrozie, to taka maść świetnie zabezpiecza np. usta przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych. Koszt to około 3zł.

KROPLE DO OCZU
____________
Alergia towarzyszy mi przez całe życie. Szczególnie wrażliwe są moje oczy, które często swędzą i łzawią bez powodu. Również poprzez testowanie różnego rodzaju produktów do makijażu moje oczy są następnego dnia bardzo podrażnione i w tym wypadku ratują mnie kropelki, które zalecił mi lekarz. Dostępne są bez recepty i mają działanie antyalergiczne. Wystarczy jedna kropla i po 5 minutach moje oczy są jak nowe. Jeśli nie macie przeciwwskazań do stosowania tego typu preparatu, a borykacie się ze stanami alergicznymi, to polecam Polcrom. Cena to około 8zł.

ALANTAN DERMOLINE LEKKI KREM
____________
Wiele razy wspominałam Wam o tym produkcie, który ostatecznie się u mnie nie sprawdził jako krem pod makijaż (miałam po nim wysyp). Natomiast dużo z Was chwali sobie ten produkt za jego lekkość, nawilżenie i niską cenę. Pod makijażem faktycznie sprawdza się genialnie, bo nie jest tłusty i dobrze współpracuje z wieloma podkładami. Ja lubię używać Alantan na usta i tu spisuje się wzorowo – nawilża i wygładza. Jeśli nie macie tak wrażliwej i problematycznej skóry jak moja, to wypróbujcie ten produkt. Wiem, jak trudno znaleźć dobry krem na dzień, pod makijaż, więc być może Alantan Dermoline w wersji lekkiej okaże się dla Was hitem i to w niskiej cenie. Koszt około. 8zł.

ASPIRYNA
____________
O maseczce aspirynowej pisałam TUTAJ i nadal polecam ją na niedoskonałości. Kwas acetylosalicylowy zawarty w aspirynie dobrze wpływa na cerę trądzikową, tłustą i problematyczną. Zalecza stany zapalne i sprawia, że wypryski znikają szybciej. Cena aspiryny waha się od 7-10zł.
Ciekawa jestem czy również używacie produktów, o których wspomniałam. A może zdradzicie mi swoich aptecznych ulubieńców?