MÓJ MISTRZ DO OLEJOWANIA WŁOSÓW!
Picture of Daria

Daria

Autorka wpisu

Wiele razy wspominałam Wam na blogu, że olejowanie to podstawa pielęgnacji moich włosów. Znalezienie tego jedynego, który spodoba się naszym włosom jest naprawdę trudne i wymaga długich poszukiwań. Do niedawna chwaliłam ten z awokado i nasion bawełny, ale myślę, że w końcu znalazłam swojego mistrza. O czym mowa i dlaczego jest tak wyjątkowy? Zapraszam do dalszego czytania.
kosmetyczna_hedonistka_olejowanie_wlosów_olej_migdałowy_pielęgnacja

olejowanie_wlosow_olej_migdałowy
Każde włosy mają swoje konkretne potrzeby. Moje przede wszystkim lubią się puszyć i w pielęgnacji stawiam na wygładzenie oraz dociążenie, ale bez efektu przyklapnięcia i przetłuszczenia. Po lecie moje włosy stały się też nieco bardziej suche i sztywne, niż zwykle. Wcześniej bardzo dobrze sprawdzał się u mnie olej z awokado oraz ten z nasion bawełny. Dalej w rankingu ustawiłabym olej z czarnuszki i lniany. Jednak to, co robi z moimi włosami olej migdałowy przebija wszystkie, które dotychczas stosowałam. Już po pierwszym, całonocnym olejowaniu zauważyłam efekt “wow”. Włosy po umyciu były bardzo miękkie i gładkie, a w ciągu dnia zupełnie przestały się puszyć. Dodatkowo o wiele dłużej utrzymują skręt po termolokach czy gąbczastych papilotach – są jakby bardziej “plastyczne”. Nie zawsze używam go na całą noc i wtedy nakładam na około godzinę przed myciem, owijam włosy ręcznikiem i podgrzewam turban ciepłem suszarki przez 10 minut (omijam skórę głowy). Po godzinie zmywam szamponem i nakładam odżywkę (aktualnie O’Herbal z tatarakiem). Jest to równie skuteczna metoda i jeśli nie lubicie całonocnego olejowania, to jak najbardziej można tak robić. W zasadzie bardziej lubię olejować nim włosy w dzień, ponieważ zauważyłam, że kiedy nakładam go na noc, to na mojej twarzy od razu pojawiają się nowe niedoskonałości. Pocierając włosami o poduszkę zawsze trochę oleju na niej zostaje i przenosi się na skórę twarzy, więc najprawdopodobniej moja cera go nie lubi. Aktualnie jest moim ulubieńcem do olejowania, dodaję go także do odżywek i masek, aby je wzbogacić. O takim domowym ulepszaniu odżywek pisałam TUTAJ klik. 
olej_migdałowy_olvita_olejowanie_włosów
Olej migdałowy zawiera dużą dawkę kwasów nienasyconych i można go także pić oraz dodawać do sałatek. Ja jednak aktualnie piję olej lniany, o którym pisałam TUTAJ klik, więc nie mogę wypowiedzieć się o jego działaniu od wewnątrz. Koniecznie po otwarciu trzymajcie go w lodówce, ponieważ podobnie jak lniany pod wpływem ciepła traci swoje cenne właściwości. W teorii jest przeznaczony do włosów średnioporowatych, więc można go nazwać olejem uniwersalnym, ponieważ większość z nas takie posiada. Z tą porowatością jednak różnie bywa i nie kierujcie się tym zbyt mocno. Do odnalezienia najlepszego oleju dla naszych włosów najlepsza jest metoda prób i błędów. Ja czuję, że znalazłam to, czego szukałam od dawna. Mam nadzieję, że będzie się tak dobrze sprawdzał jeszcze długo. Ten, którego używam kupiłam w osiedlowej aptece, w której zawsze zaopatruję się w ciekawostki do pielęgnacji włosów. Kosztował około 20 zł za 100 ml – całkiem sporo, ale jest dobrej jakości (zimnotłoczony, nieoczyszczony, marka Olvita). Kupując olej starajcie się wybierać właśnie taki, który jest nierafinowany, najlepiej w szklanej, ciemnej butelce, bo działanie światła również może obniżać jego wartość.
najlepszy_olej_do_olejowania_włosów_olej_migdałowy_hedonistka
Oleju migdałowego można używać także do pielęgnacji cery (chociaż u mnie na pewno się nie sprawdzi) i do masażu na rozstępy. Ostatnio trochę się rozleniwiłam, jeśli chodzi o masaże antycellulitowe i szczotkowanie ciała na sucho, o którym pisałam TUTAJ klik ale już niedługo do tego wracam. Myślę, że włączę olej migdałowy również do pielęgnacji ciała i na pewno dam znać jak się sprawdzi. 
Dziewczyny, cieszę się, że mój ostatni wpis z prostym planem pielęgnacji włosów krok po kroku spotkał się z Waszym uznaniem. Jeśli jeszcze go nie czytałyście, to zapraszam TUTAJ klik. 

Może zrobimy taką małą, komentarzową “ankietę” i napiszecie mi w komentarzu niżej jaki olej do olejowania lubicie najbardziej? Jestem ciekawa jak to jest u Was 🙂


Zapraszam też na mój Instagram @kosmetycznahedonistka 


Przeczytaj także