Paznokcie hybrydowe zyskują coraz większą popularność i osobiście znam niewiele osób, które w dalszym ciągu są wierne zwykłym lakierom. Hybrydy to niesamowita wygoda i komfort noszenia, ale też szansa na zapuszczenie paznokci. Na moim Instagramie, Facebooku, a także na blogu pojawia się mnóstwo Waszych pytań: czy hybrydy niszczą paznokcie, jakie lakiery wybrać na początek, czy można łączyć lakiery różnych marek ze sobą itd… Dziś postaram się rozwiać wszelkie wątpliwości i odpowiem na 8 najczęściej zadawanych pytań. Zapraszam do dalszego czytania!

Numerki lakierów znajdziecie w zakładce MANICURE tutaj klik
CZY HYBRYDY NISZCZĄ PAZNOKCIE?
_________
To jedno z najczęściej pojawiających się pytań, jakie do mnie kierujecie. Moja odpowiedź nie będzie jednoznaczna, bo to tak, jakby zapewniać kogoś, że dany kosmetyk czy lek mu pomoże. Lakiery hybrydowe mogą osłabić płytkę paznokcia, ale nie muszą. Przede wszystkim ważne jest zachowanie prawidłowej techniki przy wykonywaniu całego manicure. Paznokcie muszą być odpowiednio przygotowane i często już na początku popełniamy duży błąd – zbyt mocno matowimy płytkę paznokcia bloczkiem polerskim. Należy to robić bardzo delikatnie i u siebie często zupełnie pomijam ten krok. Jeśli będziemy to robić zbyt mocno, to paznokcie staną się coraz cieńsze, wręcz papierowe. Druga kwestia, to nieprawidłowe ściąganie lakieru hybrydowego, a więc odrywanie go, zbyt agresywne ścieranie po wymoczeniu w acetonie lub zbyt długie moczenie w acetonie. To również może spowodować spore zniszczenia. Poza tym musimy pamiętać, że każda z nas ma inne paznokcie, inną kondycję wyjściową i nie można generalizować. Mój pierwszy wpis na temat hybryd pojawił się na blogu 3 marca 2014r. (tutaj klik) i od tamtej pory regularnie je noszę. Paznokcie nie są w żaden sposób uszkodzone czy osłabione, a ich kondycja jest taka, jak podczas malowania zwykłymi lakierami. Warto też pamiętać, że jeśli hybryda osłabiła Wasze paznokcie, to po ich odrośnięciu wszystko wróci do normy. Czasem mam wrażenie, że boicie się zniszczenia ich na zawsze, a to na szczęście tak nie działa 🙂
DLACZEGO LAKIER HYBRYDOWY NIE TRZYMA SIĘ NA MOICH PAZNOKCIACH?
_________
Jeśli lakier po kilku godzinach odpada, to powodów może być kilka:
1. Niedokładne odtłuszczanie paznokci Cleanerem/alkoholem izopropylowym lub zła jakość tego produktu
2. Nierówności na paznokciu np. pozostałości bazy z poprzedniego manicure, odstające fragmenty paznokcia, nieusunięte skórki. To wszystko może powodować nieodpowiednie utwardzenie lakieru. Wtedy warto użyć bloczka polerskiego i dokładnie oczyścić płytkę przed odtłuszczeniem oraz nałożeniem bazy.
3. Baza innej marki, niż lakier hybrydowy. Niestety często jest tak, że produkty nie pasują do siebie, co wpływa na wytrzymałość całego manicure.
4. Zbyt grube nakładanie warstw bazy, lakieru i top-u. Zwykle problem dotyczy za grubej warstwy koloru i lepiej nałożyć 3 cienkie niż 2 grube. Niektóre ciemne lakiery mogą być bardziej problematyczne pod tym względem i mimo nałożenia cieniutkich, warstw nadal się marszczą. Wtedy problemem może być lampa o zbyt małej mocy.
5. Stare, wysłużone żarówki w lampie UV również mogą przyczynić się do tego, że lakier będzie szybciej odpadał. Nie są w stanie prawidłowo go utwardzić i warto pamiętać o ich wymianie lub przerzucić się na lampę LED.
6. Naturalnie nierówna płytka. Może być tak, że paznokcie będą miały naturalne nierówności, przez co pod lakier ciągle dostaje się powietrze. Można spróbować wyrównać poziom płytki lakierem typu Semilac Hardi, albo zwykłym żelem i dopiero wtedy nanieść kolor.
7. Pominięcie któregoś z kroków przy wykonywaniu manicure hybrydowego. Jeśli zapomnicie odtłuścić paznokieć, nałożyć bazę czy top, to naprawdę nie ma co liczyć na jakąkolwiek trwałość lakieru. Dokładną kolejność podaję tutaj klik.
8. Produkty niskiej jakości lub przeterminowane – to również może się zdarzyć. Wszystko ma swoją datę przydatności i po upływie tego czasu nie będzie już tak dobre, jak kiedyś. Niedawno próbowałam nałożyć bardzo starą ( ok. 1,5 roku) resztkę lakieru Semilac Biscuit i mimo dobrego utwardzenia i przygotowania paznokcia lakier się zmarszczył.
9. Aby zwiększyć przyczepność hybrydy można zastosować preparat typu Primer.
CZY ZWYKŁY LAKIER I TOP UTWARDZONY POD LAMPĄ BĘDZIE TAK SAMO TRWAŁY JAK MANICURE HYBRYDOWY?
_________
Wiele z Was zadawało mi to pytanie i kilka razy spróbowałam tej metody. Nałożyłam zwykły lakier np. Rimmel, utwardziłam go w lampie przez 45 sekund, a następnie nałożyłam Top i również utwardziłam pod lampą przez 45 sekund. Efekt był taki, że niektóre lakiery potwornie się zmarszczyły, a niektóre wyglądały całkiem nieźle, ale już następnego dnia pojawiły się odpryski. Spróbowałam raz z lakierem Essie i faktycznie lakier utrzymywał się lepiej, niż nałożony w tradycyjny sposób, a na pewno był bardziej błyszczący. Niestety żadna kombinacja nie utrzymała się na moich paznokciach dłużej, niż 4 dni. Ciężko określić jaki lakier będzie dobrze współpracował z Top-em, więc ta metoda jest raczej mało praktyczna. Jedno, co na pewno zauważyłam, to większy połysk i to, że lakier nie chciał się usunąć zwykłym zmywaczem i musiałam go ściągać tak, jak hybrydę. Plus też za to, że niektóre lakiery po nałożeniu Top-u i utwardzeniu pod lampą były całkowicie suche i twarde, jak hybryda. A więc można spróbować tej metody, ale nie każdy lakier będzie się nadawał i na pewno nie ma co liczyć na 3 tygodniową trwałość.
CZY MOŻNA ŁĄCZYĆ ZE SOBĄ PRODUKTY RÓŻNYCH MAREK?
_________
Często pisałyście, że to się nie sprawdza i lepiej mieć bazę, lakiery i top tej samej marki, aby manicure był trwały i dobrze się prezentował. Ja również jestem tego zdania i nawet postanowiłam to sama przetestować. Nałożyłam bazę Semilac, później lakier z SPN i na to TOP Semilac. Niestety lakier się zmarszczył i był gumowy, musiałam to zmyć. Myślę, że nie warto kombinować i lepiej zainwestować w jedną markę, ale jeśli jesteście pewne na 100% jakiegoś połączenia, to dajcie znać w komentarzach. Może stworzymy taką swoją bazę dobrych połączeń 🙂
JAKIE LAKIERY WYBRAĆ NA POCZĄTEK?
_________
Myślę, że na początek nie warto szaleć. Jeśli to Wasze pierwsze spotkanie z hybrydami, to wybierzcie jeden, jasny odcień i jeden ciemny. Do tego koniecznie:
* Cleaner
* Bloczek polerski
* Pilnik (moja ulubiona gradacja 100/180)
* Baza
* Top
* Remover lub aceton do usuwania hybryd
* folijki do usuwania hybryd – u mnie sprawdzają się najlepiej
* lampa UV lub lampa LED, wedle uznania.
* waciki bezpyłowe lub zwykłe płatki
Dlaczego nie warto szaleć z kupowaniem od razu dużej ilości lakierów? Nie wiecie, czy taki manicure się Wam spodoba, czy nie jesteście uczulone, czy paznokcie się nie osłabią, więc zamówcie najpierw niezbędne minimum. Jeśli wszystko będzie w porządku, to później można poszerzać kolekcję 🙂
JAKĄ LAMPĘ WYBRAĆ – NA ŻARÓWKI CZY LED?
_________
Moja lampa LED 6W (pokazywałam ją tutaj klik) utwardza paznokcie w krótszym czasie i wystarczy zaledwie 45 sekund na każdą warstwę produktu. Natomiast lampa na żarówki (widoczna tutaj klik), którą posiadam o mocy 36W robi to w 2 minuty, co było dla mnie trochę uciążliwe. To czekanie po prostu strasznie się dłuży, a poza tym taka lampa na żarówki zajmuje więcej miejsca. LED jest za to bardzo mała, lekka i szybka. Moja pierwsza LED-ówka niestety nagle się zepsuła, ale druga już od dłuższego czasu działa bez zarzutu i nie mogę na nią narzekać. Wybór jest trudny, ale jeśli miałabym teraz wybierać, to postawiłabym na lampę LED głównie ze względu na czas utwardzania i niewielki rozmiar.
CZYM ŚCIĄGAĆ HYBRYDY?
_________
Wcześniej najlepiej sprawdzało się u mnie lekkie spiłowanie warstwy TOP, następnie wymoczenie paznokci w miseczce z acetonem lub Removerem przez około 10-15 minut. Później lakier bezproblemowo ściągałam metalową szpatułką i odchodził bez większego oporu. Teraz coraz częściej używam folijek, które mają dołączony wacik. Wystarczy go namoczyć acetonem, owinąć palec szczelnie taką folią i pozostawić na kilkanaście minut. Można również użyć zwykłej, aluminiowej folii, pociętej w kwadraty. Wystarczy nasączyć płatek kosmetyczny acetonem, przyłożyć do paznokcia i owinąć kawałkiem folii. Pod żadnym pozorem nie można zrywać lakieru, bo to możne poważnie uszkodzić paznokieć. Widziałam taki przypadek u mojej koleżanki, która niestety musiała iść z tym do lekarza.
DLACZEGO PAZNOKIEĆ PRZEDŁUŻONY HARDI SIĘ WYGINA?
_________
Często zdarza mi się podobna sytuacja i to szczególnie wtedy, gdy po prostu przesadzę z długością paznokcia. Warto pamiętać, że Semi Hardi to produkt o właściwościach żelu, a nie tradycyjny żel, więc można nim przedłużyć paznokieć jedynie o 1-3 mm.
***
Mam nadzieję, że udało mi się rozwiać kilka Waszych wątpliwości. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, to zadawajcie je w komentarzach. Niech komentarze będą przedłużeniem tego posta, aby stworzyć mały, hybrydowy poradnik do którego będziecie wracać w razie potrzeby 🙂
Zapraszam serdecznie na mój Instagram @kosmetycznahedonistka



