Nadszedł czas na kosmetyczne podsumowanie minionego roku. Dziś skupię się na kosmetykach do makijażu, a w kolejnych wpisach zobaczycie akcesoria i gadżety oraz produkty do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, które w 2017 roku były moimi hitami. Gotowe na garść ubiegłorocznych faworytów? Jeśli tak, to zapraszam do czytania dalej.
Najlepszy podkład
Moim najlepszym podkładem 2017 roku był bez wątpienia produkt od Dr Ireny Eris – Provoke Matt Fluid. Używam go już od kilku dobrych lat i mimo, że testuję jakieś nowe podkłady, to ciągle do niego wracam. Po pierwsze ma bardzo dobre krycie, po drugie nie przesusza mojej skóry, a po trzecie jej nie zapycha. Mała ciekawostka – odcień 220 powoduje u mnie powstawanie nowych zaskórników, a już 210 nie. Ilekroć skuszę się na nałożenie ciemniejszego koloru, bo na przykład przyciemniłam skórę samoopalaczem, to w przeciągu kilku dni na mojej twarzy pojawia się mnóstwo pryszczy. Mam zatem podejrzenia, że głównym problemem dla mojej skóry jest barwnik zawarty w produkcie, a jak wiadomo barwniki są bardzo uczulające i mogą powodować pogorszenie stanu skóry.
_____
Do kupienia w perfumeriach Douglas oraz na stronie internetowej marki
Najlepszy puder
Tutaj również znajdzie się produkt, który uwielbiam za to, że nie powoduje u mnie pogorszenia stanu skóry i jest to puder Manhattan Clearface. Lubię go też za dodatkowe krycie, bo po nałożeniu podkładu jest w stanie zamaskować to, co jeszcze przebija. Nie matuje na bardzo długo, ale z pudrami matującymi jest jeden, duży problem – mocno przesuszają skórę. A jak jest przesuszona, to reaguje mocnym przetłuszczaniem i powstawaniem nowych niedoskonałości. Mat, który uzyskuję pudrem od Manhattanu jest wystarczający i nie muszę obawiać się o rujnowanie cery. Niestety ten produkt został wycofany z Rossmanów i jest dostępny tylko na aukcjach internetowych, więc kupuję go hurtowo co jakiś czas.
____
Do kupienia na Allegro i w niemieckich DM-ach.
Najlepszy korektor pod oczy i nie tylko
Wiecie o co tyle szumu, jeśli chodzi o korektor Tarte Shape Tape? Ma naprawdę nieprzeciętne krycie, trwałość i formułę. Odkryłam go już kilka miesięcy temu i nie wyobrażam sobie makijażu bez tego produktu. Wspaniale zakrywa wszelkie zasinienia w okolicach oczu i potrafi ukryć nawet mocne cienie. Tak samo w kwestii przebarwień na skórze np. po trądziku – zakryje naprawdę wszystko, a wystarczy tylko jedna warstwa. Ja używam koloru Light Neutral, który idealnie pasuje do aktualnego koloru mojej cery. To bezapelacyjnie najlepszy korektor 2017 roku!
____
Do kupienia np. na stronie looktop.pl
Najlepszy puder brązujący
Z pudrami brązującymi miałam ten sam problem, co z ciemniejszym odcieniem podkładu Dr Irena Eris i większość powodowała u mnie powstawanie nowych niedoskonałości. Na szczęście trafiłam na produkt, którego mogę używać bez obaw o swoją skórę, a jest nim puder brązujący marki Benefit Hoola. To już moje 6, albo 7 opakowanie i mimo, że jest bardzo drogi, to nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na niego. Myślę, że posiadaczki cery problematycznej doskonale znają ten problem i jak trafią już na coś, co nie pogarsza stanu cery, to się tego trzymają bez względu na cenę. Benefit Hoola lubię też za odcień, który jest bardzo naturalny oraz to, że nie robi żadnych plam i smug nawet po kilku godzinach, kiedy skóra zaczyna się już mocno świecić. Plus również za wydajność, bo takie małe opakowanie starcza mi na pół roku codziennego używania.
_____
Do kupienia w perfumeriach Sephora
Najlepszy produkt do makijażu brwi
Nie zliczę ile to już produktów do makijażu brwi miałam okazję przetestować. Były cienie, pomady, pisaki, ale ostatecznie najlepszą metodą do subtelnego podkreślania moich brwi jest kredka. To zaskakujące, bo kiedyś wydawało mi się, że kredki dają najbardziej przerysowany i sztuczny efekt. Kluczem było oczywiście znalezienie dobrego produktu i jest nim kredka Nabla Brow Divine w odcieniu Venus, której używam na co dzień. Jeśli mam ochotę na mocniejsze podkreślenie, to sięgam po kolor Jupiter lub Mercury. Idealna twardość, wielkość koncówki, trwałość i odcienie, a do tego jest to tańszy zamiennik kredki Anastasia Beverly Hills Brow Wiz.
____
Do kupienia na mintishop.pl lub na stronie marki
Najlepszy tusz do rzęs
W tej kategorii mam mały problem, bo nie znalazłam jeszcze ideału. Kilka miesięcy temu byłam zachwycona tuszem od L’oreal Volume Million Lashes So Couture, aż ostatnio kupiłam nowe opakowanie i klapa… Na promocji w Rossmannie dałam mu jeszcze jedną szansę i znów wrzuciłam go do koszyka. Ponownie mnie rozczarował. Może to też kwestia moich rzęs, które trochę zmarniały i żaden tusz mnie nie satysfakcjonuje. Do miana najlepszego tuszu aspiruje L’oreal Paradise Extatic, ale muszę go jeszcze trochę potestować. Póki co świetnie pogrubia i wydłuża rzęsy już na samym początku używania i ciekawe jak będzie dalej.
____
Do kupienia w drogerii Rossmann
Najlepsza paletka cieni do oczu
To naprawdę trudny wybór, ale będę kierować się po prostu tym po jaką paletkę sięgam najczęściej w moim codziennym makijażu i będzie to The Balm Meet Matt(e) Adore. Zawiera same, matowe cienie świetnej jakości, które dobrze się rozcierają i mają fajne, dzienne odcienie. To paletka, dzięki której mogę wykonać delikatny, dzienny makijaż, jak i ten o wiele mocniejszy na wieczór. Są tu brązy, idealny, cielisty odcień i rewelacyjna czerń, którą można zrobić kreskę wzdłuż górnej powieki. Poza tym paleta jest lekka, cieniutka, ma duże lusterko, a cienie starczają na bardzo długo.
____
Do kupienia w sieci np. na mintishop.pl lub w perfumeriach Douglas
Najlepsza cielista kredka na linię wodną
Cielista kredka to obowiązkowy punkt mojego makijażu oka. Powiększa je i sprawia, że spojrzenie od razu staje się bardziej wypoczęte. Moim ulubionym produktem w tej kategorii jest kredka Long Wear Eye Pencil z serii Hypoallergenic w odcieniu 03. Miękka, trwała, wydajna i tania.
____
Do kupienia w sklepach Biedronka lub w Rossmannach
Najlepsza pomadka do ust
Długo zastanawiałam się jaką jedną, najlepszą pomadkę tutaj wskazać, ale znów będę kierować się tym czego używam najczęściej. Ostatecznie wybieram pomadkę Miss Sporty My Bff Lipstick w odcieniu 104. Sięgam po nią niemalże codziennie, bo idealnie pasuje do każdego makijażu, ma świetną formułę, nie wysusza ust i posiada piękny, naturalny kolor. A jeśli chcecie poznać inne, niedrogie pomadki, które również bardzo lubię, to kliknijcie tutaj.
____
Do kupienia w Rossmannie
Najlepsza konturówka do ust
Najlepszą kredką do ust 2017 roku jest dla mnie Wibo Lip Define Pencil w kolorze 2. Jeśli czytacie mojego bloga regularnie, to natknęłyście się na nią już wielokrotnie.
____
Do kupienia w Rossmannie
Czy wśród moich makijażowych faworytów jest jakiś Wasz ulubieniec? Jestem bardzo ciekawa co było Waszym makijażowym hitem 2017 roku – dajcie koniecznie znać w komentarzach 🙂