Jak zapewne wiecie – od jutra w Rossmannie zaczynają się wielkie obniżki na kosmetyki do makijażu i paznokci. Tym razem Rossmann wystartował trochę wcześniej ze swoją promocją i zmienił zasady. Już nie będzie trzeba kupować kosmetyków z różnych kategorii, ale to tylko jedna z nowości. O zasadach promocji i o tym jakie kosmetyki planuję kupić przeczytacie w dalszej części dzisiejszego wpisu.
O ile dobrze pamiętam, to zeszłoroczna obniżka na kosmetyki w Rossmannie miała miejsce gdzieś w okolicach października, więc tym razem z promocji skorzystamy trochę wcześniej. Cieszę się, bo mam na swojej liście kilka kosmetycznych perełek, które chciałabym wypróbować, a także planuję uzupełnić zapasy ulubionych produktów, ale o tym dalej. Z informacji zamieszczonej na stronie internetowej Rossmanna dowiedziałam się, że:
➤ “Promocja na kolorówkę tej jesieni potrwa aż 2 tygodnie – od 16 do 30 września. W odróżnieniu od dotychczasowych akcji nie będzie obowiązywał stały rabat, lecz mnóstwo indywidualnych promocji na produkty oraz marki makijażowe. Możecie się spodziewać zniżek w wysokości 40, 50, 60, a nawet 70%, a także ofert opartych na zasadzie 1+1 gratis”
Całkiem fajnie, o ile na większość kosmetyków, które mam ochotę kupić będzie rabat powyżej 50%, bo w przeciwnym razie faktycznie lepiej jest zrobić zakupy w internecie. Wiem, że wiele z Was w ogóle nie kuszą te coroczne obniżki w Rossmannie, bo zaopatrujecie się w sklepach internetowych i w sumie macie rację. Kosmetyki, które są dostępne w Rossmannie w sieci można znaleźć znacznie taniej i to bez ryzyka kupna “wymacanego” produktu. Tak czy siak – jeśli chcecie mieć produkt “na już” czyli bez czekania na przesyłkę, to będzie ku temu okazja. Dalej można przeczytać, że:
➤ “Do tej pory zniżka obowiązywała przy zakupie minimum trzech różnych kosmetyków do makijażu. Teraz nie będzie takiego ograniczenia! Niezależnie, czy wrzucicie do koszyka jeden produkt czy jedenaście, będziecie mogli skorzystać z oferty. Chcecie zrobić sobie zapas ukochanego kosmetyku? Nie ma problemu! Promocja działa także w przypadku wyboru kilku takich samych artykułów”
Zmiana jak najbardziej na duży plus. Sama mam zamiar zrobić zapas kredki do brwi z Wibo czy podkładu, więc aktualne zasady są super. I na koniec:
➤ “Wrześniowa akcja makijażowa wiąże się z jeszcze jedną ważną zmianą – mogą z niej skorzystać nie tylko członkowie Klubu Rossmann, ale absolutnie wszyscy nasi Klienci. Mimo wszystko warto skanować swoją kartę, ponieważ zebrane punkty pozwalają wspierać organizacje charytatywne 🙂 Dodatkowo Klubowiczów, którzy najszybciej skorzystają z promocji na makijaż czeka przy kasie niespodzianka”
Przy zeskanowaniu karty przy kasie będzie można odebrać tak zwany gratis za jeden grosz. Gratisy będą wydawane losowo i można z tego skorzystać tylko raz. Rossmann dodaje, że liczba upominków będzie ograniczona. I tak prezentują się wszystkie zasady gry, więc teraz nie pozostaje nic innego, jak zrobić listę zakupów i ruszyć na łowy. Dodam jeszcze, że akcją objęte są podkłady, korektory, pudry, bronzery, róże, rozświetlacze, bazy, cienie, tusze do rzęs, kredki do oczu, eyelinery, produkty do makijażu brwi, bazy pod cienie, odżywki do rzęs, pomadki, balsamy ochronne do ust, konturówki, lakiery, bazy i top coat, odżywki. A co ja planuję kupić ?
1. BŁYSZCZYK WIBO HIGH GLOSS
Ostatnio mam fazę na błyszczyki i muszę przyznać, że ciężko znaleźć coś naprawdę dobrego na drogeryjnych półkach. Moją uwagę przykuły jednak błyszczyki z Wibo, a szczególnie odcień 7. Z pewnością skuszę się na jakiś kolor, bo pigmentację mają całkiem niezłą. Uwielbiam lekko podkreślić kontur ust kredką i wypełnić je jakimś ładnym błyszczykiem, najlepiej takim, który daje efekt tafli.
2. PUDER WIBO MOOD TRANSPARENT BAKING POWDER
Kolejny produkt od marki Wibo i tym razem do mojego koszyka wpadnie transparentny puder utrwalający makijaż. Miałam okazję go już wypróbować i jest naprawdę świetny! Dobrze sprawdza mi się nawet w okolicy pod oczami.
3. PODKŁAD MAX FACTOR RADIANT LIFT
Kiedyś już miałam ten podkład, ale źle dobrałam odcień i moja twarz wyglądała w nim trupio. Pamiętam, że nie był to podkład mocno matowy, a takich kiedyś szukałam, więc go totalnie zdyskwalifikowałam. Aktualnie moja cera jest na etapie transformacji w tę suchą stronę – sama jestem w szoku, że to w końcu nastąpiło. W związku z tym w podkładach nie stawiam już na totalny mat, a lekko rozświetlające właściwości. Oczywiście bez przesady, bo nadal nie lubię mocnego blasku przypominającego efekt spoconej i nieświeżej skóry. Wiele moich znajomych używa podkładu Max Factor Radiant Lift i bardzo chwali sobie jego duże krycie oraz ładne wykończenie. Jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi.
4. RÓŻE EVELINE BLUSH SENSATION 4W1
Wracam do używania różu na policzki i tym razem postawię na kółko od Eveline. Przyjrzałam się temu produktowi jakiś czas temu w drogerii i bardzo podoba mi się to zestawienie kolorystyczne. Ma takie ciepłe i ożywcze odcienie, które z pewnością będą pasować do mojej ciepłej karnacji.
5. KREDKA OD BRWI WIBO FEATHER BROW / ODCIEŃ SOFT BROWN
O tym produkcie chyba nie muszę się zanadto rozpisywać, bo wiele razy już o nim wspominałam. Uwielbiam tę kredkę i nie wyobrażam sobie, aby jej zabrakło w moim codziennym makijażu. Używam koloru Soft Brown. Planuję zrobić duże zapasy, więc zmiana zasad promocji jest mi bardzo na rękę.
6. ODŻYWKA DO RZĘS CHRISTIAN LAURENT ART LASH
Postanowiłam zrobić sobie małą, bimatoprostową kurację odżywką do rzęs i tym razem chciałabym wypróbować produkt marki Christian Laurent. Kiedyś stosowałam Long4Lashes i pamiętam, że to serum sprawdzało się u mnie całkiem nieźle, ale czas na coś nowego.
7. KOREKTOR L’OREAL INFAILLIBLE MORE THAN CONCEALER
Czy ktoś jeszcze nie zna tego hitowego korektora? Co prawda nie mam go jeszcze w swoich kosmetycznych zapasach. Podobno kryje naprawdę fenomenalnie, przy czym jak na tak kryjący korektor nie podkreśla zbyt mocno załamań skóry. I o to chodzi!
8. TUSZ DO RZĘS PARADSE EXTATIC (WODOODPORNY)
Moja absolutnie ulubiona maskara, więc z pewnością zrobię sobie mały zapas. Mam co prawda w planach wypróbować kilka nowych tuszy od Eveline, ale ten kupię na wszelki wypadek, gdyby tamte okazały się beznadziejne.
9. ŻEL OD BRWI EVELINE BROW&GO
Mam swojego ulubieńca, jeśli chodzi o żele do brwi i jest to żel Golden Rose, o którym niedawno Wam pisałam. Kusi mnie jednak przetestowanie produktu od Eveline, który prócz koloru i lekkiego utrwalenia ma jeszcze małe włókna zagęszczające brwi. Zobaczymy, czy mi się to sprawdzi.
10. PALETA CIENI EVELINE SPARKLE
Paletka, która na 100% wyląduje w moim koszyku. Zawiera kolory, które wprost uwielbiam na swoich powiekach, bo podbijają zieleń mojej tęczówki. Poza tym słyszałam m.in. od Zuzi z kanału Lamakeupebella, że mają świetną pigmentację.
11. BRĄZER WIBO BEACH CRUISER
To jeden z lepszych brązerów, które można znaleźć na drogeryjnej półce. Jestem posiadaczką odcienia Cafe Creme 02 i to coś wspaniałego do podkreślania lekkiej opalenizny. Poza tym lubię w nim to, że nie robi plam, nie uczula, ładnie się rozciera i fajnie pachnie. Ma też sporą wielkość i starcza na dosyć długo.
12. EVELINE PRECISE BRUSH LINER
Sposób wykonywania mojego makijażu ostatnio mocno się zmienił. Mam tu w zasadzie na myśli produkty, z których korzystam. Jakiś czas temu nie używałam eyelinerów, a teraz nie potrafię się bez nich obejść. Głównym problemem, jeśli chodzi o tego typu produkty jest to, że w trakcie dnia potrafią rozmazać się w wewnętrznym kąciku oka, więc już od jakiegoś czasu szukam czegoś naprawdę dobrego. Podobno ten eyeliner od Eveline jest naprawdę trwały.
13. TUSZ DO RZĘS EVELINE VOLUMIX FIBERLAST
Kolejny produkt od Eveline, ale wygląda na to, że marka wzięła się ostro za swoje kosmetyki i wiele osób je poleca. Przy okazji wpisu z tuszami, który ostatnio pojawił się na blogu polecałyście mi ten właśnie tusz i myślę, że teraz go w końcu wypróbuję. Kusi mnie jeszcze Volume Celebrities, ale zobaczymy co ostatecznie wybiorę.
14. POMADKA EVELINE OH MY KISS
Pomadki, które są trochę podobne do tych z Wibo Juicy Color Lipstick. Opakowanie jest wręcz łudząco podobne, zobaczymy czy formuła i kolory także. Lubię takie lekkie, balsamowate pomadki, które ładnie się “zjadają” i nie tworzą odcięć. Kolor nr 11 czyli taki ładny brązik wydaje się być idealny dla mnie.
15. PODKŁAD BOURJOIS HEALTHY MIX BB CREAM MEDIUM
Używałam go praktycznie całe lato – ładnie stapiał się z moją skórą i świetny krył wszelkie niedoskonałości. Lubię też jego zapach oraz to, że ma właściwości nawilżające. To podkład, który budzi skrajne emocje wśród kobiet, ale ja jestem zdecydowanie na tak.
Polecam też Waszej uwadze starsze wpisy z moimi rekomendacjami z Rossmanna. Nadal są bardzo aktualne!
A WY CO PLANUJECIE KUPIĆ? A MOŻE POLECIŁYBYŚCIE MI JESZCZE COŚ FAJNEGO?
Obserwuj mnie na:
____________________________