JAK NOSIĆ UBRANIA W KRATĘ? MOJE ULUBIONE KOSZULE I SZALE W KRACIASTYM WZORZE.
Picture of Daria

Daria

Autorka wpisu

Krata to ostatnio mój ulubiony wzór jeśli chodzi o jesienno-zimową garderobę. Lubię ubrania w kratę, a szczególnie koszule i szale, które nadają całej stylizacji charakteru. Dziś pokażę Wam kilka swoich luźnych stylizacji właśnie z tym wzorem i opowiem Wam z czym lubię go łączyć.  

Jak nosić ubrania w kratę? To dosyć bogaty wzór, który powinien być głównym elementem stylizacji. Osobiście lubię łączyć czerwoną kratę z bielą i czernią, co wygląda bardzo klasycznie i tego typu zestawienia zawsze wyglądają ok. Oczywiście moda to zabawa i to od Was zależy jak ostatecznie wystylizujecie daną rzecz. Czasem pozornie wykluczające się połączenia mogą narobić tyle zamieszania, że stają się trendami, które lansują topowi projektanci. Ja specjalistką od mody nie jestem, ale intuicja podpowiada mi: nie łącz kraty z kropkami i innymi wzorkami. Czasy, kiedy byłam pankówą już minęły, choć miłość do muzyki i tych klimatów pozostała.

Szal w kratę to must have tego sezonu. Mój egzemplarz jest ogromny, ciepły i może spokojnie pełnić funkcję koca. Fajne jest to, że można ubrać cieńszą kurtkę np. skórzaną ramoneskę i opatulić się takim szalem, dzięki czemu na pewno nie zmarzniemy. 
Drugi szal który posiadam jest dwustronny i lubię tą jego zmienność. Dobrze sprawdza się w eleganckich stylizacjach z prostym, długim płaszczem i wtedy preferuję jego czarno-białą stronę. Natomiast w luźniejszych stylówkach zarzucam go dosyć niedbale i prezentuje się równie uroczo. Tego typu długi i gruby szal dobrze jest spiąć w odpowiednim miejscu agrafką, żeby zachować odpowiednio uformowany kształt. Wtedy nawet przy silnym wietrze nie musimy go ciągle poprawiać.

______________________
Szal w kratęklik tutaj
Szal w kratę dwustronnyklik tutaj
Koszulaklik tutaj
Ramoneskaklik tutaj
Spodnieklik tutaj
Naszyjnikklik tutaj

Koszule w czerwoną kratę są ostatnio bardzo popularne i cieszę się, że przechodzą swój renesans. Od zawsze lubiłam łączyć takie koszule z eleganckimi spódnicami. W ogóle połączenia tak niezobowiązującej góry z formalnym dołem zawsze mi się podobały. Kusi mnie jeszcze typowo flanelowy wzór, który prędzej czy później trafi do mojej garderoby. Klasyczne flanele mogą kojarzyć się nieco robotniczo, ale osobiście mam do takich ubrań duży sentyment.

Ołówkową spódnicę ze skórzanymi wstawkami mam w swojej szafie już chyba 3 lata i zestawiałam ją z najróżniejszymi koszulami: od kraty, po dżins i inne wzorzyste motywy. Za każdym razem wyglądało to bardzo oryginalnie i szykownie zarazem. Dlatego dobrze jest mieć w szafie klasyczny element garderoby, który zawsze można “wyluzować” np. ciekawą koszulą. 

______________________
Koszulaklik tutaj

Spódnica – Pretty Girl (równie ciekawa spódnica ale całkiem skórzana klik tutaj)

Kolejna koszula w mojej kolekcji jest nieco grubsza i ma złote dodatki, które prezentują się bardzo ciekawie. Lubię ją nosić z grubą, camelową marynarką i skórzanymi spodniami. Generalnie połączenie czarnej skóry i kraciastej koszuli bardzo mi odpowiada. Wracając do marynarki, to jest moim nowym nabytkiem, z którego niezwykle się cieszę. Brakowało mi takiego koloru, który równie interesująco wygląda w duecie z dżinsami.

Koszula jest bardzo miła w dotyku i niezwykle starannie wykonana. Co ciekawe, złote dodatki przy kołnierzu można łatwo usunąć i dołożyć do jakiejś innej koszuli. Te złote rożki mają specyficzne zagięcia, które umożliwiają ich szybkie odpięcie.

______________________
Koszulatutaj klik
Marynarkatutaj klik

I to już wszystkie kraciaste motywy w mojej garderobie. Jestem ciekawa czy Wy lubicie ten wzór i z czym najchętniej go zestawiacie? Dajcie też znać czy podobają się Wam takie luźne, modowe posty 🙂 W nadchodzącym tygodniu chciałabym w końcu opublikować dla Was post z kosmetycznymi ulubieńcami roku i mam nadzieję, że plan zostanie zrealizowany.

Sprawdźcie też mój ostatni Lookbook z zimowymi stylizacjami – klik TUTAJ


FBemailTwitterlink
Przeczytaj także