HAUL UBRANIOWY – ZAKUPY NA WIOSNĘ!
Picture of Daria

Daria

Autorka wpisu

Dziś wpadam do Was z szybkim przeglądem rzeczy, jakie w ostatnich tygodniach zasiliły moją wiosenną garderobę, więc jeśli jesteście ciekawe, to zapraszam do dalszej części wpisu. Będzie kilka fajnych rzeczy, ale nie zabraknie też dwóch zakupowych porażek. No cóż, zdarza się 🙂

Zacznę od dżinsów jakie kupiłam ostatnio w sklepie Cubus. Długo szukałam takiego koloru i fasonu. Spodnie mają długie nogawki, wysoki stan i są niesamowicie wygodne. Aktualnie w Cubusie jest -25% na wszystkie spodnie, więc warto się wybrać.

Pewnie będziecie pytać o torebkę – tego Korsa mam już od dłuższego czasu i nadal jestem niesamowicie zadowolona. To jedna z moich ulubionych torebek. Model nazywa się Jet Set Large Crossbody w odcieniu Dusty Rose. 

Na karmelowy płaszczyk (dostępny tutaj klik) czekałam dosyć długo, ale warto było, bo jest naprawdę świetny jakościowo. Co prawda bardziej nadaje się na jesień, ale biorąc pod uwagę nadmorskie warunki pogodowe, to  będę go nosić nawet latem. Znalazłam też swoje idealne, białe spodnie w jednym z małych, osiedlowych sklepików. Fajnie, że mają wystrzępione doły nogawek, bo to ciekawie wygląda w połączeniu ze szpilkami. Jeśli szukacie dobrych jakościowo, białych spodni, to widziałam takie w Cubusie. 
Uwielbiam różne kamizelki oraz narzutki zarówno na wiosnę, jak i na lato. Ta szara (dostępna tutaj klik) jest bardzo długa i przypomina klasyczny trencz bez rękawów. Będę ją nosić do białych spodni, dżinsów, a latem do krótkich spodenek. 
Następna kamizelka w kolorze khaki (dostępna tutaj klik) jest znacznie krótsza i bardziej dopasowana. Widziałam bardzo podobną w H&M, natomiast była wykonana ze znacznie gorszego jakościowo materiału. 
Tak, znowu kamizelka i tym razem z H&M. Kupiłam ją już jakiś czas temu i była dostępna w kilku kolorach. Jedno jest pewne – na moim instagramie nie zabraknie stylizacji z kamizelkami, bo to moja ulubiona część wiosenno-letniej garderoby. 
Ostatnio bardzo popularne stały się wiązania na dekolcie przy bluzkach i sukienkach. Nie sądziłam, że ta rozkloszowana mała czarna (dostępna tutaj klik) będzie tak świetnie odszyta! Zakładam pod nią jeszcze czarny top, bo nie lubię aż tak głębokiego dekoltu, ale dla bardziej odważnych – czemu nie 🙂 Dla mamy zamówiłam koszulę/tunikę w tym samym stylu (taką jak tutaj klik).
W Cubusie skusiłam się jeszcze na zwykłe, ciemne i dopasowane jegginsy. Uwielbiam spodnie z tego sklepu, bo są świetne jakościowo i  mają odpowiednią długość nogawek. Myślałam jeszcze o jasnym kolorze tych spodni i chyba po nie wrócę. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze skorzystać z rabatu. 
Bluzka w szminki (dostępna tutaj klik) i szara kamizelka (dostępna tutaj klik) to moje małe, zakupowe niewypały. Koszula ma ciekawy, zabawny wzór, ale jest wykonana z koszmarnego, śliskiego materiału. Szkoda, bo myślałam, że będzie raczej lekką, prześwitującą mgiełką. Kamizelki chyba nie trzeba zbytnio komentować – materiał jest po prostu nie do przyjęcia. 
I na koniec botki/sztyblety (dostępne tutaj klik), na które czaiłam się już od jakiegoś czasu. Lubię takie cięższe buty w rockowym stylu, a te dodatkowo są naprawdę świetnie wykonane i nieziemsko wygodne. Dzięki temu, że mają gumową wstawkę dobrze dopasowują się do nogi i przede wszystkim nie wyglądają tak topornie. Polecam! 
***
Dajcie znać w komentarzu czy chciałybyście więcej takich wpisów na blogu  🙂 


Zapraszam też do obserwowania mojego profilu na Instagramie, gdzie będzie pojawiać się więcej stylizacji z tymi rzeczami. 
Przeczytaj także