Zdradzę Wam, że nie przepadam za układaniem włosów. Rzadko upinam je w jakiś wymyślny sposób, a zdecydowanie bardziej preferuję szybkie i łatwe fryzury. Święta to tak wyjątkowy czas, że do odświętnego stroju wypadałoby jednak ułożyć włosy w niecodzienny sposób. W dzisiejszym wpisie pokażę Wam 4 propozycje fryzur “last minute” czyli na ostatnią chwilę, na szybko i bez wybitnych umiejętności manualnych. Zapraszam!
FALE I LOKI
___________
Zakręcenie włosów to zawsze dobry pomysł, aby wyglądać bardziej świątecznie i wyjątkowo. Pierwszy raz od wielu lat postanowiłam użyć pożyczonej od koleżanki lokówki do wystylizowania moich włosów i muszę przyznać, że to wcale nie jest takie łatwe! Żeby moje włosy chciały się kręcić, to musiałam nawijać bardzo cieniutkie pasma, a przy ich gęstości trwało to w nieskończoność. Zdecydowanie bardziej wolę metody bez użycia ciepła np. na papiloty z gąbki, a efekt jest podobny. Jeśli nawiniecie na nie włosy i położycie się spać, to rano macie tak naprawdę z głowy stylizację włosów. Loki i fale wyglądają zawsze efektownie i taka prosta fryzura z pewnością zrobi wrażenie przy kolacji wigilijnej.
UPIĘCIE NA BOKU
___________
Ciekawym urozmaiceniem dla fal i loków jest upięcie włosów z jednej strony. Będzie to wyglądać jeszcze bardziej odświętnie i taki mały detal pozwoli odsłonić na przykład ciekawy kolczyk w stylu nausznicy. Aby upiąć włosy wystarczy skręcić jedno pasemko i przytwierdzić je wsuwkami lub ozdobną spinką.
Czerwone szpilki – tutaj klik
WSTĄŻKA WE WŁOSACH
___________
Taka wstążka jest bardzo wdzięcznym, a zarazem kojarzącym się ze świętami elementem, który może wspaniale przyozdobić nasze włosy. Najpierw robię kucyk, a następnie przewiązuję miejsce przy gumce subtelną wstążką. Możecie dodatkowo wyjąć pasemko z drugiej strony i je zakręcić.
PRZEKŁADANIEC / FAŁSZYWY KŁOS
___________
Ostatnia propozycja, to również coś bardziej prostego. Tak naprawdę fryzura przypomina trochę kłosa, ale jest o wiele szybsza i wręcz banalnie prosta. Potrzebujecie tylko kilku gumek recepturek. Najlepiej, żeby były w kolorze Waszych włosów – ja niestety miałam w domu tylko czerwone i myślę, że brązowe wyglądałyby korzystniej. Zakładam gumki na mój kucyk robiąc spore odstępy. Następnie na pierwszym odcinku robię dziurkę i przekładam przez nią cały kucyk od przodu. Powtarzam te czynności jeszcze na kilku odcinkach. Oczywiście na koniec delikatnie luzuję cały “warkocz”, żeby wyglądał na trochę większy objętościowo, ale nie przesadzam, bo przy zbyt mocnym poluzowaniu cały efekt kłosa potrafi się gdzieś zatracić. Taka fryzura nie zajmie Wam więcej, niż 5 minut i wygląda na bardziej pracochłonną, niż jest w rzeczywistości.
Tak, jak obiecałam – fryzurki są bardzo proste i szybkie. Mam nadzieję, że udało mi się zainspirować Was do jakiegoś konkretnego upięcia i skorzystacie z moich propozycji “last minute”.
***
Dziewczyny, korzystając z okazji chciałam Wam życzyć wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia. Niech ten krótki czas będzie dla Was okazją do wypoczynku, refleksji i tworzenia planów na następny rok. Dziękuję, że tak licznie tutaj zaglądacie i udzielacie się w komentarzach. Lubię poznawać punkt widzenia moich Czytelniczek i to niesamowite, że z każdym wpisem dajecie mi tak dużą dawkę życzliwości, radości oraz przede wszystkim motywacji. Na życzenia noworoczne będzie jeszcze czas, bo widzimy się już po świętach 🙂 Do zobaczenia!
Zapraszam na mój Instagram @kosmetycznahedonistka
↓↓Obserwuj bloga, jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi postami ↓↓