Walentynki zbliżają się wielkimi krokami i z tej okazji przygotowałam dla Was mały przegląd odcieni, które idealnie wpisują się w ten klimat. Semilac ma w swojej ofercie spory wybór pięknych czerwieni, śliwek, bordo i burgundów, które z pewnością zainteresują wszystkie miłośniczki takich kolorów na paznokciach. Pokażę Wam też dwie nowości marki, więc jeśli jesteście ciekawe, to zapraszam do dalszego czytania.
Walentynki kojarzą się przede wszystkim z kolorem czerwonym, który na paznokciach prezentuje się bardzo szlachetnie i elegancko. Jeśli chodzi o lakiery hybrydowe Semilac, to jest z czego wybierać. Mamy tu zarówno piękne, klasyczne czerwienie, jak i ciekawe burgundy w najróżniejszych tonacjach. Jak pewnie zdążyłyście zauważyć, każdy odcień Semilac prezentuje się inaczej w danym świetle. Weźcie to też pod uwagę przy prezentacji odcieni w dzisiejszym wpisie, bo ich ostateczny kolor zależy również od ustawień monitora itd. Ja przy wyborze konkretnego lakieru zawsze wpisuję jego nazwę w grafice Google i mam już pewne wyobrażenie jak dany odcień będzie się prezentował. Moje ulubione, walentynkowe Semilaki to zdecydowanie:
Intense Red 027 – intensywna, ciepła czerwień, bez drobinek, klasyka
Red Carpet 134 – bardziej jaskrawa czerwień, z nutą pomarańczu, bez drobinek
Glitter Red 025 – klasyczna czerwień ze srebrno-różowymi drobinkami
Dirty Red 069 – bardzo trafna nazwa, bo to brudna czerwień, z nudą brązu, bez drobinek
My Love 026 – moja pierwsza czerwień w kolekcji, bardzo elegancka, z drobinkami
Deep Red 071 – ciemna czerwień, wpadająca w bordo, bez drobinek, aktualnie na moich paznokciach
Pearl Red 070 – perłowa, głęboka wiśnia
Classic Wine 028 – eleganckie, czerwone wino, bez drobinek
Elegant Cherry 098 – metaliczny, winny odcień, ze śliwkową poświatą
Burgundy Wine 083 – ciemna śliwka, bez drobinek
Tutti Frutti 133 – jaskrawy, koralowy odcień, idealny na lato do opalonych dłoni i stóp, bez drobinek
W tym roku postawiłam na prosty manicure z “okienkiem” w odcieniu Deep Red 071 [dostępny tutaj klik], który jest naprawdę pięknym, głębokim kolorem ciemnej czerwieni. Tradycyjnie zaczęłam od bazy, którą utwardziłam w lampie. Zdobienie wykonałam za pomocą cieniutkiego pędzelka (od płynnego eyelinera Astor) i najpierw namalowałam nim górny trójkąt, później dolny, tworząc otwartą przestrzeń na płytce. Następnie dodałam trzy kreseczki łączące dwa końce i tak oto powstał ten prosty wzór. Później już tylko utwardziłam kolor w lampie, nałożyłam Top No Wipe i gotowe. Nic trudnego, a wygląda dosyć ciekawie. Jak pewnie zdążyłyście zauważyć, lubię akcent na jednym paznokciu, bo nie powoduje to przesytu w zdobieniu, a fajnie urozmaica cały manicure.
Dwie nowości Semilac, jakie zasługują na uwagę, to z pewnością baza witaminowa oraz produkt 2w1 czyli baza i top. Baza witaminowa [dostępna tutaj klik] jest lakierem podkładowym, na który bezpośrednio nakładamy kolor. Ma za zadanie dwukrotnie zwiększyć ochronę naturalnej płytki, dzięki zawartości witaminy E i B5. Jeśli macie problem z łamliwymi i słabymi paznokciami, to taka baza powinna być znacznie lepsza, niż tradycyjna. Jeśli natomiast chodzi o drugą nowość Semilac, to mamy tutaj bazę i top w jednym produkcie [do kupienia tutaj klik]. Myślę, że to bardzo ciekawe rozwiązanie, pozwalające zaoszczędzić trochę pieniędzy i miejsca w naszej kolekcji lakierów. Fajnie, że Semilac wprowadza takie nowości i rozwija się pod tym względem. Jak wiecie jestem wierna tej marce już od bardzo dawna i ciągle zaskakuje mnie nowymi kolorami i ciekawymi rozwiązaniami, które ułatwiają pracę. Moim odkryciem jest też Top No Wipe [dostępny tutaj klik], który nie zostawia tzw. warstwy dyspersyjnej i nie wymaga już przecierania Cleanerem. Wystarczy utwardzić Top No Wipe w lampie i gotowe! Poza tym pozostawia wspaniały, szklany połysk na paznokciu, co dodatkowo wzmacnia ostateczny efekt całego manicure.
Jeśli nie lubicie ciemnych kolorów na paznokciach i zdecydowanie bardziej preferujecie odcienie różowe, delikatne, to w zakładce MANICURE klik na moim blogu jest ich sporo. Ja ostatnio zapałałam wielką miłością do ciemnych lakierów, które ostatnio prezentowałam Wam na moim Instagramie. Zapraszam Was do śledzenia mnie również tam @kosmetycznahedonistka
Dajcie znać czy planujecie wykonać jakiś wyjątkowy manicure na Walentynki i czy w ogóle obchodzicie to święto. Jeśli jakiś kolor wpadł Wam w oko, to odsyłam do sklepu internetowego semilac.pl