URODOWY PLAN DZIAŁANIA NA JESIEŃ: MANICURE KOMBINOWANY, WAMPIRZY LIFTING, TCA…
Picture of Daria

Daria

Autorka wpisu

Muszę przyznać, że w ostatnich tygodniach kompletnie straciłam motywację do dbania o siebie. Chroniczny brak czasu, grafik wypełniony do granic wytrzymałości, a do tego piękna, letnia pogoda nie sprzyjały ćwiczeniom, diecie i pielęgnacyjnym zabiegom, które zawsze lubiłam. Nadchodzi jesień, a z nią mój urodowy plan działania. Jeśli macie ochotę wdrożyć go razem ze mną, to zapraszam!


1. WRACAM NA SIŁOWNIĘ

Jeszcze niedawno byłam stałą bywalczynią siłowni i podczas moich regularnych treningów czułam się naprawdę fantastycznie. Przypływ energii, coraz większa sprawność i zauważalna poprawa sylwetki to coś, co naprawdę uzależnia. Niestety kilka niesprzyjających okoliczności sprawiło, że totalnie wypadłam z rytmu i zaniedbałam ćwiczenia. Ok, spójrzmy prawdzie w oczy – po prostu nie chciało mi się chodzić na siłownię. Obiecuję poprawę i już jutro ruszam na siłownię. Wracam na stare tory czyli siłka 3 razy w tygodniu co drugi dzień. A kiedy nie będę miała czasu na siłownię, to nie odpuszczę ćwiczeń w domu, o których pisałam Wam tutaj klik

2. BASEN RAZ W TYGODNIU
A na zakwasy i zmęczone ciało najlepszy jest basen. Myślę, że zainteresuję się też tematem Aqua Areobiku. Przepłynięcie kilkunastu długości basenu sprawia, że czuję się naprawdę przyjemnie zmęczona i to jedna z moich ulubionych, sportowych aktywności.

3.  KWASY
Jesień to idealna pora na rozpoczęcie zabiegów kwasami złuszczającymi. Przyznam, czekam na nią z ogromną niecierpliwością i już za kilka tygodni wybiorę się na pierwszy zabieg kwasem TCA, o którym zresztą pisałam tutaj klik. To kwas, który najlepiej radzi sobie z moimi przebarwieniami, bliznami i ogólnym ujędrnieniem skóry. Niestety – po jego wykonaniu zalecana jest siedmiodniowa rekonwalescencja. Twarz wygląda naprawdę koszmarnie, ale po wygojeniu różnica jest widoczna gołym okiem. Jeszcze raz odsyłam Was do wpisu na temat tego zabiegu, który wykonałam w zeszłym roku tutaj klik. A oprócz kwasu TCA planuję też regularne peelingi kwasem glikolowym i migdałowym. 
4. DERMAPEN
Od dawna noszę się z zamiarem wykonania zabiegu Dermapen, który polega na nakłuwaniu skóry przy pomocy pulsujących igieł w celu wprowadzenia w nią substancji czynnych lub osocza. To pozwala na stymulację produkcji kolagenu i elastyny, a więc poprawę gęstości i elastyczności skóry. Zabieg jest wskazany w przypadku blizn potrądzikowych, drobnych zmarszczek czy utraty jędrności i owalu twarzy. Dermapen jest zalecany także przy likwidacji rozstępów i wspomaga terapię przeciwdziałającą wypadaniu włosów. Wiele przydatnych informacji oraz przebieg całego zabiegu możecie zobaczyć oglądając film Karoliny 🙂

5. MANICURE KOMBINOWANY
Manicure kombinowany przywędrował do nas podobno z Korei (o azjatyckich zabiegach, które zrujnowały moją skórę możecie przeczytać tutaj klik). Mam na niego ogromną ochotę, bo wizja idealnie wyciętych i wypielęgnowanych skórek, dzięki którym manicure wygląda wprost idealnie jest bardzo kusząca. Jestem miłośniczką wszelkiego rodzaju precyzji, a jeśli chodzi o paznokcie, to mam na tym punkcie prawdziwego bzika. Pewnie kilka razy spotkałyście się już w sieci z paznokciami, które wyglądają tak, jakby lakier wyrastał od razu z płytką. Nie widać żadnej przerwy między skórkami, a lakierem, dzięki czemu cała stylizacja prezentuje się perfekcyjnie. Jestem bardzo ciekawa tej techniki i być może dzięki kilku profesjonalnym radom za jakiś czas będę mogła wykonać manicure kombinowany samodzielnie. Tymczasem szukam dobrego salonu w Trójmieście. Polecicie coś?




6. PRZEDŁUŻANIE RZĘS
Do przedłużania rzęs przymierzam się już od kilku dobrych miesięcy. Argumentem “za” jest to, że  mój poranny makijaż byłby o wiele szybszy, natomiast tych “przeciw” jest o wiele więcej. Z moich obserwacji wynika, że rzęsy zazwyczaj wyglądają niesamowicie sztucznie – są za długie, zbyt wywinięte, za czarne i przytłaczające. Nie dla mnie typowy “Russian Effect”, choć podobno o gustach się nie dyskutuje. W sieci natomiast znalazłam mnóstwo cudownych prac, które mnie urzekły, ale stylistki są z Warszawy. Jeśli znacie jakiś fajny salon z Trójmiasta, w którym można wykonać subtelne i staranne przedłużenie, to dajcie znać w komentarzach 🙂




Dziewczyny, macie jakiś swój prywatny plan działania na jesień? 


_____________________



Snap 👉 hedonistkaaa

Przeczytaj także