W dzisiejszym poście krótko opowiem Wam o emulsji do twarzy z filtrem SPF 50+ Avene, jaką ostatnio miałam okazję przetestować. W mojej kolekcji jest dosyć dużo kremów z filtrem i mam pewne rozeznanie w temacie. Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii na temat emulsji Avene, to zapraszam do dalszego czytania.

DLA KOGO?
_______________
Z punktu widzenia skóry tłustej i mieszanej, skłonnej do powstawania zaskórników, wybór dobrego kremu z filtrem jest istotny. Posiadaczki takiej cery chcą czuć się komfortowo mając filtr na twarzy, co przy niektórych kremach z niższej półki cenowej jest mało osiągalne. Nie chcę oczywiście negować w żaden sposób tańszych kremów z filtrem, natomiast u mnie wiele z nich się nie sprawdziło. Dlaczego? Były tłuste, przez co bardzo wyczuwalne na skórze, poza tym wyraźnie bieliły i makijaż wyglądał co najmniej dziwnie. Moim ogromnym ulubieńcem, jeśli chodzi o kremy z wysoką ochroną, jest La Roche Posay Anthelios Dry Touch (o którym pisałam TUTAJ). Po publikacji posta dostałam od Was jednak kilka sygnałów, że u posiadaczek skóry suchej ten krem się nie sprawdził. Przesuszał skórę i ją podrażniał. Moja mama jest posiadaczką właśnie skóry suchej i faktycznie krem z LRP okazał się dla niej złym wyborem. Przy emulsji z Avene, którą widzicie na zdjęciu, absolutnie nie miała żadnych podrażnień, uczucia ściągnięcia czy też jakiegokolwiek dyskomfortu. Miała też wrażenie, że emulsja delikatnie nawilża i wygładza skórę pod makijażem. Zatem produkt świetnie sprawdzi się u osób ze skórą suchą i normalną. Przy mojej tłustej cerze niestety jest dla mnie za ciężki i makijaż dosyć szybko się rozpływa.

KILKA INFORMACJI OD PRODUCENTA
_______________
Bardzo wysoka ochrona skóry
wrażliwej. Skutecznie chroni przed promieniowaniem UVB oraz UVA długimi i
krótkimi. Bez parabenów. Posiada certyfikat zgodności UVA. BARDZO
wodoodporna. 100% fotostabilna. Zawiera kompleks aktywnych składników,
uzupełniających się i działających synergicznie, które gwarantują skuteczność
przy minimalnej ilości filtrów chemicznych. W składzie znajduje się Pre-tokoferyl,
fotostabilny prekursor witaminy E, zapewnia dodatkową ochronę przed wolnymi
rodnikami oraz woda termalna Avène o naturalnych właściwościach kojących i
przeciwdziałających podrażnieniom. Redukuje ilość sebum, dzięki wyciągowi
z Curcurbita pepo. Ma ultralekką i nietłustą konsystencję, matuje skórę
łatwo nakłada się na skórę. Tubka z pompką airless : jest bardzo praktyczna,
pompka pozwala na precyzyjne i łatwe dozowanie produktu. Pojemność 50ml, CENA ok. 60 zł w aptekach.
wrażliwej. Skutecznie chroni przed promieniowaniem UVB oraz UVA długimi i
krótkimi. Bez parabenów. Posiada certyfikat zgodności UVA. BARDZO
wodoodporna. 100% fotostabilna. Zawiera kompleks aktywnych składników,
uzupełniających się i działających synergicznie, które gwarantują skuteczność
przy minimalnej ilości filtrów chemicznych. W składzie znajduje się Pre-tokoferyl,
fotostabilny prekursor witaminy E, zapewnia dodatkową ochronę przed wolnymi
rodnikami oraz woda termalna Avène o naturalnych właściwościach kojących i
przeciwdziałających podrażnieniom. Redukuje ilość sebum, dzięki wyciągowi
z Curcurbita pepo. Ma ultralekką i nietłustą konsystencję, matuje skórę
łatwo nakłada się na skórę. Tubka z pompką airless : jest bardzo praktyczna,
pompka pozwala na precyzyjne i łatwe dozowanie produktu. Pojemność 50ml, CENA ok. 60 zł w aptekach.


PODSUMOWANIE
_______________
Posiadając skórę tłustą nadal pozostaję wierna Antheliosowi z La Roche Posay. Emulsja z filtrem Avene jest dla mnie zbyt bogata, przez co makijaż ma mniejszą trwałość. Produkt nie bieli skóry i nie powoduje zaskórników, ma dosyć wyczuwalny zapach filtrów. Natomiast osoby, które posiadają cerę suchą i normalną mogą być zadowolone z tego produktu. Jest z pewnością bardziej nawilżający niż wspomniany już Anthelios, a więc osoby ze skłonnością do podrażnień mogą spojrzeć łaskawym okiem na Avene. Duży plus za wydajność emulsji, gdyż potrzeba niewielkiej ilości, aby pokryć całą twarz. Produkt dostępny w aptekach.
Ciekawa jestem jaka jest Wasza opinia odnośnie tej emulsji i czy lubicie filtry z Avene?
A może jesteście zwolenniczkami La Roche Posay?
OBSERWUJ MNIE
________________________________________________________