5 CIEKAWOSTEK NA TEMAT ODCHUDZANIA, ĆWICZEŃ I JEDZENIA, KTÓRE MOGĄ ZASKOCZYĆ.
Picture of Daria

Daria

Autorka wpisu

W listopadzie minie rok od kiedy regularnie chodzę na siłownię. Przez ten czas dowiedziałam się naprawdę wiele ciekawych rzeczy o swoim ciele, treningach siłowych, odchudzaniu i żywieniu.  Wcześniej myślałam, że mam sporą wiedzę na temat zdrowego stylu życia, ale to właśnie ostatni rok nauczył mnie najwięcej i obalił pewne mity w mojej głowie. W dzisiejszym wpisie znajdziecie 5 ciekawostek na temat odchudzania, ćwiczenia na siłowni i odżywiania, które mnie totalnie zaskoczyły. Gdybym wiedziała o nich wcześniej, to zaoszczędziłabym sobie czasu i nerwów w drodze o lepszą sylwetkę. Myślę, że taka wiedza może się Wam przydać, więc zapraszam do czytania dalej. 

#1
NIE MOŻNA SCHUDNĄĆ TYLKO Z JEDNEJ PARTII CIAŁA
My kobiety mamy zwykle pewne oczekiwania w stosunku do swojej sylwetki. Jeśli już bierzemy się za dietę i ćwiczenia, to zazwyczaj chcemy wyszczuplić tylko daną część ciała (np. nogi czy brzuch), przy jednoczesnym zachowaniu wielkości biustu czy pośladków. Niestety, zła wiadomość jest taka, że nie da się odchudzić tylko i wyłącznie jednej części ciała. Jeśli schudną nasze nogi, to musimy liczyć się także ze zmniejszeniem biustu czy pośladków. Jeszcze do niedawna wierzyłam, że wykonując regularne ćwiczenia dolnych partii ciała będę w stanie je wyszczuplić, przy czym góra pozostanie taka, jak była. Niestety tak się nie da, a szkoda.
#2
NIE DA SIĘ JEDNOCZEŚNIE CHUDNĄĆ I BUDOWAĆ MIĘŚNI
Kolejną (rozczarowującą) ciekawostką jest to, że nie można jednocześnie chudnąć i budować mięśni poprzez ćwiczenia na siłowni. To chyba najbardziej mnie zaskoczyło, kiedy zaczęłam regularnie ćwiczyć. W uproszczeniu: aby schudnąć, to potrzebny jest przede wszystkim ujemny bilans kaloryczny czyli w ciągu dnia jemy mniej kalorii, niż nasze dzienne zapotrzebowanie (które można obliczyć np. w internetowym kalkulatorze). Jeśli natomiast chcemy zbudować masę mięśniową czyli np. powiększyć pośladki czy ujędrnić nogi, to tych kalorii musi być więcej, niż wymaga nasze zapotrzebowanie. Oczywiście muszą to być kalorie pochodzące z wartościowych i zbilansowanych posiłków, bo jedząc codziennie słoik Nutelli nasze mięśnie raczej nie urosną. Znam kilka pań i panów, którzy na siłownię chodzą regularnie, a nadal wyglądają tak samo (a nawet gorzej) czyli dieta tam najprawdopodobniej leży. Sama nie do końca restrykcyjnie pilnuję posiłków, bo po prostu nie mam czasu na ich przygotowywanie i wiem, że gdybym się do tego przyłożyła, to miałabym lepsze efekty. Napisałam o tym w bardzo telegraficznym skrócie, bo to generalnie dosyć skomplikowany proces. Zdecydowanie bardziej skomplikowany, niż myślałam, więc jeśli zdecydujecie się na rozpoczęcie regularnych treningów, to warto skonsultować swoje cele z trenerem personalnym i dietetykiem, aby zarówno ćwiczenia, jak i dieta się zgrywały. W przeciwnym razie nawet najcięższa praca na siłowni nie przyniesie zadowalających efektów. 
#3
SAME ĆWICZENIA CARDIO NIE UJĘDRNIĄ CIAŁA
Ćwiczenia cardio to taka mała pułapka, w którą wpada wiele początkujących na siłowni dziewczyn. Sama widuję tam bardzo dużo kobiet, które biegają codziennie po bieżni przez godzinę i na tym kończą swój trening. Patrząc na ich ciała aż prosi się, żeby złapały za hantle i zrobiły trening siłowy. Wykonywanie tylko i wyłącznie ćwiczeń cardio (bieganie, rower itp.) sprawi, że może i schudniecie, ale ciało będzie wyglądać na sflaczałe i mało jędrne. Dlatego tak ważne jest, aby cardio łączyć z treningiem siłowym, który da mięśniom bodziec do wzrostu. Warto też wiedzieć, że podczas takiego porządnego treningu siłowego możecie spalić znacznie więcej kalorii, niż biegając przez godzinę po bieżni. I szczerze? Trening z obciążeniem jest dla mnie zdecydowanie bardziej przyjemny, niż kręcenie cardio. 


#4
CZĘSTY TRENING MIĘŚNI SKOŚNYCH BRZUCHA MOŻE POSZERZYĆ TALIĘ
To jak wąska jest nasza talia zależy od trzech czynników: predyspozycji genetycznych, poziomu tkanki tłuszczowej oraz od mięśni brzucha. Wiele kobiet chcąc wyszczuplić talię wykonuje różne akrobacje z ciężarkami takie jak np. skręty tułowia, które paradoksalnie mogą tę talię poszerzyć! To normalne, że dając mięśniom skośnym bodziec do wzrostu czyli ćwicząc siłowo, to będą się powiększać, a co za tym idzie – wcięcie w talii się zmniejszy. Oczywiście nie warto zupełnie pomijać skosów w treningu, ale mocno się na nich skupiając i dodając do tego obciążenie możemy niechcący zaszkodzić proporcjom naszej sylwetki. 

#5
SPOSÓB PICIA WODY MA ZNACZENIE
Picie odpowiedniej ilości wody dziennie jest absolutną podstawą, jeśli chcemy dbać o naszą sylwetkę. Sposób, w jaki pijemy tę wodę ma jednak duże znaczenie. Wiele razy pod koniec dnia orientowałam się, że wypiłam za mało wody i wtedy starałam się jednorazowo uzupełnić ten deficyt, a to duży błąd. Wodę należy pić regularnie, najlepiej małymi łyczkami. Najlepiej pić mniej, a częściej, niż dużo i za jednym razem. Dzięki temu woda będzie nawadniała nasz organizm stopniowo, co pozwoli docierać do poszczególnych komórek. Picie dużej ilości na raz może spowodować wypłukanie cennych minerałów, a także szybsze wydalanie wody z organizmu. 
Jestem ciekawa czy wiedziałyście o tych kilku kwestiach, które poruszyłam w dzisiejszym wpisie. Muszę przyznać, że tworząc ten wpis do głowy przyszło mi jeszcze kilka innych rzeczy i myślę, że niebawem Wam o nich napiszę, bo mogą się przydać. 


Obserwuj mnie na:
____________________________
Przeczytaj także