9 października, 2013
Dzisiejszy dzień rozpoczynam recenzją bazy pod cienie Lily Lolo Prime Focus, która jest moim wielkim odkryciem. Długo szukałam takiego produktu, który będzie zapewniał dużą pigmentację cieni oraz ułatwi nakładanie sypkich pigmentów, a przy okazji wyrówna koloryt bez potrzeby aplikacji korektora. Większość baz, które miałam niestety kompletnie nie współgrała z cieniem. Bardzo często było tak, że cień rolował się w…